Przeprowadzono badania, których celem było stworzenie profilu przeciętnego kupca, nabywającego nieruchomości mieszkaniowe w naszym kraju. Wyniki mogą być zaskakujące.

W ciągu ostatniego roku w większości największych polskich miast wzrosła od 10 proc. do 60 proc. cena ofertowych stawek najmu domów o powierzchni do 125 mkw. Wolniej drożał najem większych domów.

Nowy program ma ułatwić osobom starającym się o mieszkanie szybszy dostęp do własnego „M”. Skierowany jest do osób, które szukają lokum na rynku pierwotnym, wtórnym, społecznym lub chcą wybudować dom. W założeniu ma wesprzeć kilkadziesiąt tysięcy rodzin rocznie i ma być zdecydowanie korzystniejszy niż „Mieszkanie dla Młodych”.

Ceny mieszkań zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym rosną z zawrotną szybkością. Obecnie najdroższe nieruchomości znajdziemy w Sopocie, Warszawie oraz Krakowie. Które dzielnice szczególnie wyróżniają się pod tym względem?

Start rekrutacji 31 maja. Nabór w ramach rynkowej części rządowego programu mieszkaniowego będzie dwuetapowy. Wnioski będą przyjmowane do 20 czerwca.

Wyjątkowym zainteresowaniem Polaków w I kwartale br. cieszy się ziemia. Wysoki popyt przekłada się jednak także na rosnące ceny.

Choć sytuacja gospodarcza w kraju jest najgorsza od lat, w ostatnim miesiącu zanotowano lekką poprawę klimatu koniunktury w większości jej obszarów. Nastroje w budownictwie również są coraz lepsze.

W pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku wzrosła zarówno liczba mieszkań oddanych do użytku, jaki i tych, których budowę dopiero rozpoczęto. Wydano również więcej pozwoleń na budowę niż przed rokiem.

Wiosna to idealny czas na rozpoczęcie remontu lub budowy domu. Pogoda sprzyja, ale sytuacja związana z pandemią koronawirusa krzyżuje plany wielu zainteresowanym odnawianiem swoich kątów. Markety budowlane są wciąż zamknięte, a sprzedawcy lada moment podniosą ceny na materiały budowlane, które zwykle w sezonie są droższe. Koszty bez wątpienia pójdą w górę, ale możliwości, by kupić towary budowlane w okazyjnej cenie, nie brakuje.

Popularność parków handlowych wzrosła w czasie pandemii. Eksperci przewidują, że do 2030 r. mogą one stanowić aż 28 proc. rynku zakupowego.