Sytuacja na rynku najmu nieruchomości stopniowo się poprawia. Wszystko dzięki stopniowo powracającym najemcom.

Wyłoniono najbardziej przyjazne dla kierowców miasta. Podczas oceny pod uwagę brane były m.in. opłaty za parkowanie, infrastrukturę, korki, a nawet ceny paliw i ubezpieczeń.

Jedną z największych konsekwencji pandemii oraz związanych z nią obostrzeń było niemal całkowite zamrożenie turystyki. Najtrudniejszy był pod tym względem II kwartał 2020 roku, okazuje się jednak, że początek 2021 r. również nie należał do udanych.

Z raportu GUS wynika, że od stycznia do maja 2021 r. do użytkowania trafiło więcej mieszkań, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zanotowano też wzrost liczby mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym.

W maju znów wzrosła liczba udzielonych kredytów mieszkaniowych. Było ich o ponad 10 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W ciągu pierwszych 5 miesięcy 2021 r. udzielono ich 108 000 na łączną kwotę 33,73 mln zł.

Zwiększony popyt przewyższający podaż oraz rekordowe ceny mieszkań sprzyjają patologicznym sytuacjom na rynku nieruchomości. Niektórzy deweloperzy kierowani chęcią zysku nie przejmują się nawet pogorszeniem wizerunku firmy.

Wzrost cen kosztów budowy oraz materiałów budowlanych nie jest dobrą informacją ani dla inwestorów, ani dla osób zainteresowanych kupnem mieszkania. Okazuje się jednak, że wskaźnik cen produkcji budowlano-montażowej sukcesywnie rośnie.

Jak wynika z raportu Expandera i Rentier.io, wyjątkowe wzrosty cen odnotowano w aż 11 miastach. Jednocześnie spada liczba ogłoszeń sprzedaży.

Polski Alarm Smogowy sprzeciwia się zaproponowanej przez rząd likwidacji od 1 stycznia 2022 r. opustów dla prosumentów. W czwartek 10 czerwca wystosował w tej sprawie pismo do premiera.

Ciągle rośnie liczba oddawanych do użytku budynków mieszkalnych. W pierwszych 3 miesiącach bieżącego roku było ich 26 094. To o 18,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.