Zasady ulgi mieszkaniowej
Według obowiązującego w Polsce prawa, każda osoba sprzedająca dom lub mieszkanie przed upływem 5 lat od momentu zakupu lub wybudowania nieruchomości (licząc od końca roku kalendarzowego) jest zobligowana do odprowadzenia podatku w wysokości 19 proc. od uzyskanego dochodu. Zostało to określone w art. 10 ust. 1 pkt. 8 ustawy o PIT. Istnieje jednak ulga, która umożliwia zwolnienie z tej opłaty, pod warunkiem, że zostanie ona przeznaczona na cele mieszkaniowe, takie jak zakup lub przebudowa nowego lokalu, a nieruchomość została sprzedana nie później niż wspomniane wyżej 5 lat.
Okazało się jednak, że interpretacja przepisów w wielu przypadkach była kłopotliwa – wątpliwości pojawiały się w momencie, w którym właściciel nieruchomości podpisywał przedwstępną umowę sprzedaży, pobierał zaliczkę lub zadatek na jej poczet, przeznaczał je na zakup nowego mieszkania z zachowaniem obowiązującego 3-letniego terminu, a dopiero później finalizował sprzedaż poprzedniego. Niejasności dotyczyły tego, czy podatnik może skorzystać z ulgi mieszkaniowej, jeśli na zakup nowej nieruchomości przeznaczył jedynie zaliczkę ze sprzedaży poprzedniej, a nie całą uzyskaną w ten sposób kwotę?
Orzeczenie NSA
17.02.2020 r. podczas posiedzenia Naczelnego Sądu Administracyjnego ustalono, że późniejsza finalizacja sprzedaży domu lub mieszkania nie stanowi przeszkody do skorzystania z ulgi.
Wydano uchwałę, że której wynika, że: kwota zadatku lub zaliczki, otrzymana przy zawarciu przedwstępnej umowy odpłatnego zbycia nieruchomości, wydatkowana na cele mieszkaniowe określone w art. 21 ust. 25 ustawy o PIT, jest objęta zwolnieniem, o którym mowa w art. 21 ust. 1 pkt 131 tej ustawy, jeśli następnie doszło do zawarcia umowy przyrzeczonej, przenoszącej własność nieruchomości, a kwota zadatku, zaliczki została zaliczona na poczet ceny jej odpłatnego zbycia.
Jako uzasadnienie podano, że ustawodawca wymaga, aby osoby korzystające ze zwolnienia z podatku przeznaczyły dochód ze sprzedaży nieruchomości na cele mieszkaniowe nie później niż w ciągu 3 lat. Nie określa przy tym, że pieniądze muszą zostać wydane w całości dopiero po całkowitym przeniesieniu własności na nowego nabywcę.
Gdyby chronologia zdarzeń miała znaczenie, to pewna grupa podatników byłaby poszkodowana, co mogłoby naruszać konstytucyjną zasadę równości – ocenia zajmujący się sprawą sędzia Tomasz Kolanowski.
Prezes Izby Finansowej NSA sędzia Jan Rudowski podkreśla, że uchwała pomoże w prawidłowej interpretacji przepisów i rozwieje dotychczasowe wątpliwości.
Mamy nadzieję, że po dzisiejszej uchwale nie tylko sądy, ale również organy podatkowe ujednolicą swoje podejście – podsumowuje.