W swych analizach BIK uwzględnia specyfikę produktów kredytowych. Warto mieć na uwadze fakt, że kredyty gotówkowe, ratalne oraz karty kredytowe procesowane są szybko. Zazwyczaj czas oczekiwania od złożenia wniosku do uzyskania decyzji zamyka się w jednym miesiącu. W przypadku kredytów mieszkaniowych okres tej jest wydłużony i może potrwać do dwóch miesięcy od złożenia wniosku. Natomiast problemy dotyczące spłacania kredytów widoczne są zazwyczaj dopiero w odczytach Indeksów Jakości – po trzech miesiącach od zaprzestania spłaty. Wartości Indeksów dotyczą opóźnień powyżej 90 dni.
Sprzedaż kredytów mieszkaniowych w lutym 2021 roku
Luty br. przyniósł dodatnie dynamiki w przypadku wartości (wzrost o 6,7 proc. r/r) oraz liczby udzielonych kredytów (wzrost o 0,4 proc. r/r). W styczniu-lutym 2021 roku 51,7 proc. wartości udzielonych kredytów stanowiły te z przedziału kwotowego powyżej 350 tys. złotych.
Dodatnie tendencje sprzedaży kredytów hipotecznych w ujęciu liczbowym i wartościowym dotyczą wyłącznie kredytów z przedziału powyżej 350 tys. złotych. W porównaniu do analogicznego okresu z ub. r. w ujęciu liczbowym odnotowano wzrost o 9 proc., natomiast wartościowym o 11,9 proc.
W przypadku niższych kwot kredytów mieszkaniowych odnotowano ujemne dynamiki akcji kredytowej w ujęciu liczbowym oraz wartościowym. Dane dotyczące lutowej akcji kredytowej to odzwierciedlenie popytu z okresu grudzień 2020 roku – styczeń 2021 roku. Grudniowy i styczniowy odczyt Indeksu Popytu (odpowiednio 6,4 proc. i 18,1 proc.) wskazywał na odbudowę popytu na kredyty hipoteczne.
Czy trzecia fala pandemii spowoduje ponowne zaostrzenie polityki kredytowej?
Sytuacja na rynku kredytów mieszkaniowych wynika zarówno z zachowania potencjalnych kredytobiorców, jak i banków, które udzielają kredytów hipotecznych i kształtują podaż. Obecnie podmioty finansowe luzują wymagania dotyczące m.in. wkładu własnego. Od ostatnich 3 półroczy nie zmieniły się natomiast wymagania dotyczące scoringu. Średni scoring pozostaje na stabilnym poziomie.
Trzecia fala pandemii w Polsce może spowodować ponowne zaostrzenie polityki kredytowej. To natomiast może skutkować ograniczeniem dostępności kredytów mieszkaniowych. Lutowy odczyt BIK Indeksu – Popytu na kredyty mieszkaniowe wyniósł 17,1 proc. W ujęciu r/r wzrosła także liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe.
Lutowy odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów mieszkaniowych wyniósł 0,55 proc. W okresie ostatnich 12 miesięcy jakość portfela poprawiła się, a wartość Indeksu spadła o 0,17 proc. Pandemia nie wpłynęła znacząco na jakość portfela kredytów mieszkaniowych. Zdaniem ekspertów ma to jednak związek z wakacjami kredytowymi.
Sprzedaż kredytów gotówkowych, ratalnych i kart kredytowych
Luty przyniósł ujemne dynamiki w ujęciu liczbowym oraz walutowym w przypadku kredytów gotówkowych. Najniższy spadek w ujęciu liczbowym i walutowym dotyczył kredytów niskokwotowych do 1 tys. złotych. Najmniejsza ujemna dynamika wystąpiła w przypadku kredytów wysokokwotowych – 30-50 tys. złotych oraz powyżej 50 tys. złotych.
W przypadku kredytów ratalnych w ujęciu liczbowym zaobserwowano wzrost o 2,5 proc. w porównaniu do lutego ub. r. Akcja kredytowa w ujęciu wartościowym wzrosła o 10,9 proc. Dodatnie dynamiki dotyczą kredytów z przedziału kwotowego 3-5 tys. złotych oraz powyżej 5 tys. złotych. Niskokwotowe kredyty ratalne odnotowały spadki. Kredyty ratalne z punktu widzenia banków uważane są za bardziej bezpieczne niż kredyty gotówkowe. Ponadto kredyty ratalne mają nieco inne przeznaczenie. Zazwyczaj wiążą się z zakupem dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku.
W lutym sprzedano 60,2 tys. kart kredytowych. Kwota przyznanych limitów wyniosła 3,71 złotych. Zauważalna jest kontynuacja negatywnego trendu dynamiki rocznej w ujęciu liczbowym (-23,7 proc.) oraz wartościowym (-27,9 proc.). Dotyczy to wszystkich przedziałów kwotowych. Są to jednak jedne z najbardziej ryzykownych produktów kredytowych, dlatego też banki niechętnie przyznają limity kartowe.