Jak podaje portal Newseria, Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła szacuje, że w 2019 r. w polskich gospodarstwach domowych zainstalowanych było już łącznie 128 tys. pomp ciepła obsługujących centralne ogrzewanie lub centralne ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody użytkowej. Według szacunków PORT PC, zakładając realistyczny scenariusz, do 2030 roku liczba ta ma wzrosnąć już do ok. 1,09 mln, a średni udział pomp ciepła we wszystkich budynkach ma wynieść 10 proc. Scenariusz optymistyczny, zakładający eliminację istniejących obecnie barier dla tego rynku, przewiduje łącznie 2,08 mln zainstalowanych pomp ciepła przy 22,8 proc. udziale we wszystkich budynkach. Rok 2019 był dziewiątym z rzędu, w którym w Polsce odnotowano duży wzrost sprzedaży tych urządzeń – łącznie 42,8 tys. sztuk. Natomiast w I półroczu br. odnotowano wzrost sprzedaży pomp ciepła na poziomie ok. 60 proc. Ten wynik pobił w kilku segmentach rynku wyniki za cały 2019 r. Dzięki temu zależnie od scenariusza, zatrudnienie w sektorze produkcji, instalacji i serwisu pomp znajdzie od 11 do 20 tys. osób.
Wg prognoz PORT PC wyniki w II półroczu br. mogą okazać się jeszcze lepsze niż w pierwszym. Wpływ na to ma mieć nowa wersja programu Czyste Powietrze zakładająca zwiększenie dofinansowania do pomp ciepła o wysokiej efektywności. Znacząco napędziło to zainteresowanie potencjalnych inwestorów. Nowa wersja programu wystartowała 15 maja br.
Koszty ogrzewania niższe nawet o 40 proc.
Rozwojowi rynku tych urządzeń szczególnie sprzyjają unijne regulacje ukierunkowane na energooszczędne budownictwo, rządowy program Czyste Powietrze, a także wzrost świadomości ekologicznej Polaków i realne korzyści płynące z wykorzystywania tej technologii, bezpośrednio przekładające się na wymierne oszczędności. W budynku z instalacją ogrzewania podłogowego lub ściennego koszty ogrzewania przy pomocy pompy ciepła, w porównaniu do ogrzewania gazem, mogą bowiem być niższe nawet 40 proc. Koszty zakupu takich pomp także są wyraźnie niższe niż jeszcze kilka lat temu, szczególnie w przypadku pomp wykorzystujących powietrze jako źródło ciepła. Nie bez znaczenia jest także rosnąca popularność rozwiązań bezemisyjnych.
Mimo stałych wzrostów sprzedaży pomp ciepła prawie 43 tys. urządzeń sprzedanych w ubiegłym roku daje zaledwie ok. 10 proc. całkowitej sprzedaży na polskim rynku urządzeń grzewczych. W porównaniu z innymi krajami UE, takimi jak np. Szwecja, Austria czy Niemcy, polski rynek urządzeń grzewczych wciąż jest dopiero w początkowej fazie rozwoju. Analizy pokazują jednak, że rynek pomp ciepła rozwija się także po stronie producentów. W naszym kraju inwestycje rozpoczęli lub planują rozpocząć światowi potentaci w produkcji niskoemisyjnych urządzeń grzewczych. Rozwój w kierunku produkcji urządzeń bezemisyjnych spowoduje jednocześnie, że spora część producentów urządzeń grzewczych zaczyna przestawiać się na produkcję właśnie pomp ciepła.
