Ze względu na panującą epidemię i konieczność zamknięcia wielu lokali użytkowych oraz gastronomicznych, ich właściciele znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Mimo że działalności nie przynoszą dochodu, muszą oni na bieżąco regulować wiele opłat, m.in. podatek od nieruchomości. Jak podaje Rzeczpospolita, według obowiązujących przepisów prawnych nie ma możliwości zwolnienia z podatku na okres nieużywania lokalu. Furtkę do udzielenia pomocy przedsiębiorcom ma przynieść tzw. tarcza antykryzysowa, nad którą trwają prace w rządzie. Powinna zostać podpisana przez Sejm jeszcze w tym tygodniu. Na jej mocy wójt będzie mógł odroczyć płatność podatku od nieruchomości na okres wspomnianych wcześniej trzech miesięcy, bez konieczności składania przez przedsiębiorców jakichkolwiek wniosków. Ma to na celu przyspieszenie całej procedury. Ponadto rada gminy może zdecydować o całkowitym umorzeniu płatności.

Specjaliści z firmy Deloitte cytowani przez Rzeczpospolitą zaznaczają, że takie zmiany powinny być możliwe nie tylko podczas epidemii, ale również wtedy, gdy zagrożenie zostanie już zażegnane. Większa elastyczność przepisów podatkowych pozytywnie wpłynęłaby na kondycję przedsiębiorców, borykającymi się z chwilowymi problemami finansowymi.  

Przeczytaj także: Rynek nieruchomości w czasach epidemii – mieszkania jako bezpieczna inwestycja