Zakup czy wynajem mieszkania w ostatnich miesiącach stał się dla wielu osób dużym problemem. Ze względu na kolejne podwyżki stóp procentowych, comiesięczna rata kredytu zaczyna być zbyt dużym obciążeniem. Trwająca w Ukrainie wojna, a w związku z tym napływ uchodźców bardzo ograniczyły dostępność lokali na wynajem.
Lokale komunalne – dla kogo?
Lokale komunalne przeznaczone są dla osób, których nie stać na zakup lub wynajem po cenach rynkowych. Podstawowym warunkiem otrzymania tego rodzaju mieszkania są niskie dochody – limity ustalane są przez samorządy i mogą się od siebie nieco różnić. Najczęściej jest to jednak:
- 220 proc. najniższej emerytury w przypadku gospodarstwa jednoosobowego (czyli 2945 zł brutto),
- 130 proc. najniższej emerytury na każdego domownika w przypadku gospodarstw wieloosobowych (1740 zł brutto na osobę)
Lokale komunalne są przeznaczone dla mieszkańców danej miejscowości – często konieczne jest udowodnienie trwałego związku z miastem np. poprzez płacenie w nim podatków, wieloletnie zamieszkiwanie, itp.
Mieszkania komunalne otrzymuje się na zasadzie wynajmu. Cechują się one jednak znacznie niższym czynszem niż średnie rynkowe stawki. Są one przyznawane jedynie osobom, które nie posiadają prawa do innej nieruchomości. Niestety w większości przypadków popyt przekracza podaż, co sprawia, że czas oczekiwania na nie bardzo się wydłuża.
Mieszkania socjalne – kto może jest otrzymać?
Lokale socjalne powstają z myślą o osobach znajdujących się w najgorszej sytuacji materialnej. Są one przyznawane osobom eksmitowanym z innych mieszkań czy tym, których domy nadają się do rozbiórki. Pierwszeństwo w kolejce po lokale socjalne mają również osoby niepełnosprawne oraz kobiety w ciąży lub z małymi dziećmi, które nie mają innego mieszkania, a ich zarobki nie pozwalają na nabycie go. Czynsz w lokalu socjalnym może wynosić maksymalnie ½ stawki za lokal komunalny.
Mieszkanie w TBS-ie – alternatywa dla kredytu hipotecznego?
Mieszkania oferowane przez Towarzystwa Budownictwa Społecznego to propozycja dla nieco lepiej sytuowanych osób, które nie chcą jednak (lub nie mogą) kupić własnego lokalu. Tutaj również obowiązują limity dochodu, są one jednak wyższe niż w przypadku mieszkań komunalnych i najczęściej wynoszą 130 proc. określonego przez GUS średniego wynagrodzenia w danym roku.
Aby zamieszkać w TBS-ie, trzeba jednak wpłacić kaucję oraz opłatę partycypacyjną, która zazwyczaj wynosi 15 proc. kosztu budowy mieszkania. Dodatkowo trzeba się liczyć z wyższym niż w przypadku lokali socjalnych czy komunalnych czynszem. Wciąż jest on mimo wszystko niższy od cen rynkowych, a mieszkanie w TBS-ie daje znacznie większą swobodę, niż wynajem od osoby prywatnej. Niestety mieszkań tego typu nadal jest w Polsce niewiele.