Komórka, pralka i co jeszcze?
Dziś bez telefonu komórkowego praktycznie nie potrafimy normalnie funkcjonować, tym bardziej że w większości przypadków wyparł on tradycyjny telefon stacjonarny, który kiedyś stanowił główne źródło kontaktu dla domowników. A jaki jeszcze sprzęt gospodarstwa domowego jest dla nas niezbędny do życia? Obecnie do najpopularniejszego wyposażenia oprócz komórki i pralki zaliczają się także laptopy, kuchenki mikrofalowe i oczywiście samochody. Wybory te sugerują, iż Polacy nabywaj sprzęty, które pozwalają im zaoszczędzić czas oraz wpływają na poziom ich komfortu.
Potwierdzają to obliczenia, z których wynika, że na początku XXI wieku mikrofalówkę posiadała zaledwie ¼ Polaków. Dziś odsetek osób, który korzysta z szybkiego podgrzewania jedzenia, zwiększył się ponad dwukrotnie. Oprócz tego Polacy odchodzą także od tradycyjnego zmywania naczyń. W 2003 roku zmywarka była elementem wyposażenie jedynie 3 proc. gospodarstw. Teraz już niemal połowa rodaków zleca zmywanie przydatnej maszynie. Wzrost zainteresowania tego typu rozwiązaniem z pewnością wynika z faktu, że
zmywarka zużywa relatywnie mało wody, dzięki czemu można liczyć na niższe rachunki.
Liczy się też luksus i wygoda
Rosnąca zamożność społeczeństwa polskiego znajduje odbicie także w liczbie posiadanych samochodów. Ze statystyk wynika, że ich popularność jest zaledwie trochę niższa niż laptopów, a te posiada obecnie ponad 2/3 Polaków. Jest to prawie 3-krotny większy wynik w stosunku do 2003 roku. W tym samym roku auto posiadały 4 na 10 rodzin. Obecnie
szczęśliwych posiadaczy samochodów przybyło do ponad 72 proc., co również ma przełożenie na projekty deweloperskie, które muszą uwzględniać większe zapotrzebowanie na miejsca postojowe i parkingowe.
Kino domowe i odtwarzacze DVD stały się passe
Wzmożone zainteresowanie posiadaniem najnowszego modelu telefonu komórkowego lub laptopa spowodowało, że telewizory, zestawy kina domowego, a tym bardziej odtwarzacze DVD sprzedają się już znacznie rzadziej niż kiedyś. Jeszcze w 2012 roku telewizor znajdował się w posiadaniu niemal 70 proc. rodaków. Kolejne lata przyniosły znaczny spadek, ponieważ z najnowszych danych wynika, że urządzenie do odbioru telewizji jest obecne w 63,1 proc. polskich domach.
Jednak najmniej interesują nas teraz odtwarzacze DVD. O ile w 2009 roku sprzęt ten znajdował się u ponad połowy Polaków, o tyle w zaledwie trzy lata trend ten zmalał do prawie 38 proc. Z dużym prawdopodobieństwem jest to efekt wzrostu użytkowników popularnych serwisów streamingowych. Warto też zwrócić uwagę na to, że chcąc obejrzeć ciekawe video, z łatwością można to zrobić, korzystając właśnie z telefonu komórkowego. Jak widać, dziś w naszych domach nie potrzebujemy aż tak bardzo gigantycznej plazmy na ścianie, ani tym bardziej odtwarzaczy DVD czy też przestarzałych magnetowidów.