Rozwój sektora OZE w Polsce
Polska jest krajem rozwijającym się w kierunku odnawialnych źródeł energii elektrycznej. Powstaje coraz więcej farm wiatrowych oraz instalacji fotowoltaicznych. Dr Grzegorz Wisz z Podkarpackiego Klastra Energii Odnawialnej w rozmowie z Newseria Biznes zauważa jednak, że potencjał w sektorze biopaliw i biogazowni w naszym kraju jest jednak niewykorzystywany.
W dłuższej perspektywie czasowej to właśnie biogazownie mogą być ważną częścią tzw. miksu energetycznego. Obecnie jednak największą dynamikę w sektorze OZE wykazuje energetyka wiatrowa oraz fotowoltaika. Rozwój napędzają przede wszystkim programy Czyste Powietrze, Energia Plus, AgroEnergia oraz Mój Prąd. Ostatni program to jeden z największych w Europie projektów finansowania mikroinstalacji fotowoltaicznych. W ubiegłym roku sfinansowano z niego ponad 27 tys. instalacji PV o mocy 152 MW.
Rozwój sektora instalacji fotowoltaicznych
Dr Grzegorz Wisz zwraca także uwagę na rosnący udział instalacji prosumenckich. Z takiego rozwiązania coraz częściej korzystają przedsiębiorcy, którzy część energii wytwarzają na własne potrzeby. Te podmioty mają duży udział w miksie energetycznym. Dzięki nim możliwe jest efektywniejsze zarządzanie energią produkowaną z OZE.
Fotowoltaika rozwija się dynamicznie. Dane opracowane przez SolarPower wskazują na to, że w ubiegłym roku Polska znalazła się na 5. miejscu pod względem przyrostu nowych mocy w PV. Wyprzedziły ją: Hiszpania, Niemcy, Holandia oraz Francja. W sektorze fotowoltaiki dominują minkroinstalacje, jednak do sieci przyłącza się coraz więcej farm fotowoltaicznych. Rozwój zauważalny jest także w przypadku dużych farm fotowoltaicznych o mocach 5-50 MW. Pojawiają się również pierwsze umowy na sprzedaż energii typu PPA.
Według Instytutu Energetyki Odnawialnej potencjał fotowoltaiki jest przynajmniej 100 razy większy od jej aktualnego wykorzystania. W 2020 roku technologia ta może stać się drugą najważniejszą mocą w naszym kraju.
Krajowy plan na rzecz energii i klimatu
Z informacji zawartych w Krajowym planie na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030 wynika, że obecnie w Polsce ok. 77 proc. energii elektrycznej pozyskiwanej jest z węgla kamiennego i brunatnego. Prognozuje się, że w kolejnych latach zauważalny będzie spadek – do 60 proc. w 2030 roku. Polska do 2025 roku planuje zwiększyć udział OZE w miksie energetycznym do 21 proc. (średnia unijna to 32 proc.).
Dr Grzegorz Wisz zwraca uwagę na konieczność dynamicznego zarządzania energią z możliwością przemieszczania zasobów. Pewnym zagrożeniem jest ryzyko wystąpienia bariery w postaci destabilizacji całego systemu ze względu na niestabilność odnawialnych źródeł energii.
Elektromobilność w kontekście OZE
Rozwój w obszarze odnawialnych źródeł energii wiązany jest także z rozwojem elektromobilności. W długiej perspektywie czasowej auta elektryczne mogłyby być zasilane energią pozyskiwaną ze słońca. Aby było to możliwe, konieczne mogłoby okazać się zastosowanie sieci rozproszonych akumulatorów jako magazynów energii.
Akumulator w elektryku może przechowywać ok. 20-50 kWh energii. Wartość ta odpowiada mniej więcej zapotrzebowaniu przeciętnego gospodarstwa domowego na energię na 2-5 dni. Dr Grzegorz Wisz w tym przypadku zwraca uwagę na potencjał infrastruktury kolejowej, która mogłaby zostać wykorzystana jako rdzeń umożliwiający budowanie nowych punktów ładowania. Wraz z transportem kolejowym byłby to z pewnością element spajający transport multimodalny.