BIK Indeks – PKM w maju 2020 roku
BIK Indeks – Popyt na Kredyty Mieszkaniowe (BIK Indeks – PKM) to wskaźnik informujący o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów mieszkaniowych.
W maju 2020 roku wnioski o kredyty mieszkaniowe złożyło 28,69 tys. klientów. W tym samym miesiącu w 2019 roku było to 40,40 tys. Odnotowano więc spadek o 29 proc. Tym samym w maju 2020 roku od stycznia 2007 roku zanotowano jedenasty najniższy wynik liczby osób wnioskujących.
Wartość wskaźnika w maju 2020 roku wyniosła -24,2 proc. W porównaniu do kwietnia liczba osób składających wnioski o kredyty mieszkaniowe wzrosła o 3,2 proc. W maju br. średnia kwota wnioskowanej sumy kredytu mieszkaniowego wyniosła 278,3 tys. zł. Jest to wartość o 1,6 proc. wyższa niż w maju ub. r. Natomiast w porównaniu do kwietnia br. kwota ta spadła o -7,9 proc.
Wpływ pandemii na wartość wskaźnika BIK Indeks - PKM
Wpływ na niski poziom wartości BIK Indeksu – PKM ma kilka czynników. Głównym z nich jest jednak spadek liczby osób wnioskujących o kredyty. Zauważa się jedna niewielki wzrost średniej wartości wnioskowanego kredytu.
Jak zauważa główny analityk BIK prof. Waldemar Rogowski, kwiecień br. był pierwszym pełnym miesiącem, w którym obowiązywały obostrzenia w związku z pandemią koronawirusa. Maj natomiast to pierwszy miesiąc odmrażania gospodarki. W kwietniu wartość wskaźnika była jedna z najniższych w historii Indeksu. Majowy odczyt był już o kilka p.p. wyższy. Warto jednak przypomnieć, że w lutym br. wskaźnik Indeksu wynosił 27,6 proc.
Koronawirus, który pojawił się w marcu 2020 roku, przerwał trend wzrostowy wartości Indeksu, który trwał od sierpnia 2019 roku. Tym samym też wartość wskaźnika osiągnęła bardzo niski poziom. Działania dotyczące przeciwdziałania wpływowi pandemii dotyczyły niemal wszystkich obszarów aktywności gospodarczej oraz społecznej.
Odmrażanie gospodarki w maju 2020 roku polegało m.in. na programie wsparcia. Adaptacyjna, elastyczna postawa przedsiębiorców zmniejszyła niepewność, przyczyniając się jednocześnie do poprawy poczucia bezpieczeństwa ekonomicznego gospodarstw domowych. Również banki podjęły działania w związku z czasowym odraczaniem spłaty zobowiązań. Wpłynęło to pozytywnie na wzrost zaufania do instytucji finansowych.
To, w jaki sposób kształtować się będzie sytuacja w kolejnych miesiącach, zależy m.in. od tego, czy na jesieni nastąpi druga fala zachorowań na koronawirusa.
Nastroje popytowe na rynku kredytów mieszkaniowych w maju nieco uległy poprawie.
Przeczytaj także: Jak banki zareagowały na pandemię