Nieruchomości na wynajem to stabilny i bezpieczny sposób na ulokowanie pieniędzy. Popyt na mieszkania stale rośnie, szczególnie w dużych miastach, będących ośrodkami akademickimi.

Choć sytuacja gospodarcza wciąż jest napięta, ogólne nastroje w marcu są nieco lepsze niż w ubiegłym miesiącu. Okazuje się również, że budownictwo jest jedną z lepiej radzących sobie z pandemią gałęzi gospodarki.

Wg GUS w styczniu i lutym br. oddano do użytkowania mniej mieszkań niż przed rokiem. Spadek odnotowano również w liczbie mieszkań, których budowę rozpoczęto, przy jednoczesnym wzroście liczby mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym.

Ruszył nabór do 108 mieszkań budowanych przy ul. gen. Stefana Grota- Roweckiego w Świdniku. Rekrutacja będzie przebiegała w dwóch etapach.

Choć pandemia koronawirusa ma negatywny wpływ na całą gospodarkę i mieszkańców wszystkich polskich miast, nie wszędzie jej skutki są takie same. Badania pokazują, że im większe miasto, tym poważniejsze konsekwencje obecnego stanu rzeczy.

Oba rozwiązania mają wielu zwolenników, okazuje się jednak, że na dłuższą metę zakup nieruchomości na kredyt jest nawet o połowę tańszy niż wynajem.

Rynek mieszkań na wynajem w Polsce wciąż się rozwija i ewoluuje. Według opinii ekspertów w ciągu kilku najbliższych lat jego wartość może przekroczyć 1 mld euro, a znaczna część nieruchomości będzie należała do wyspecjalizowanych firm.

Na rynkach nieruchomości w Trójmieście, Krakowie, Warszawie i we Wrocławiu nabywcy najczęściej szukali mieszkań 2-pokojowych – wskazywało je średnio ponad 40 proc. ankietowanych.