Już wkrótce mieszkania mogą stać się bardziej dostępne. Ministerstwo Budownictwa chce wprowadzić nowatorskie rozwiązanie. Jeśli wejdzie ono w życie, mieszkania, podobnie jak samochody, będzie można wziąć w leasing.

Banki są skłonne sfinansować już nawet 130 proc. wartości mieszkania, a maksymalny okres spłaty kredytów hipotecznych wydłużył się do 50 lat.

Oferta kredytowa nie nadąża za popytem na działki budowlane. Niewiele instytucji zgadza się sfinansować taką inwestycję, nie żądając od klienta wkładu własnego.

Deweloper, który sprzedaje miejsce parkingowe, powinien je opodatkować 22-proc. VAT.

Jak wynika z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny, w marcu br. oddano do użytkowania 8611 mieszkań. Jest to o prawie 8 proc. mniej niż rok wcześniej i o 1,4 proc. mniej niż w lutym 2007 r.

Nie tylko deweloperzy sprzedają teraz bez problemu mieszkania na etapie dziury w ziemi - często jeszcze przed dostaniem pozwolenia na budowę.

Nieustająca hossa na rynku budowlanym powoduje, że coraz więcej firm – dotychczas nie związanych z tą branżą – rozpoczyna działalność deweloperską.

Aby zaspokoić bieżące potrzeby mieszkaniowe, do 2013 roku powinno powstać około 2,6 mln nowych mieszkań.

Krótko po wejściu Polski do Unii Europejskiej, głównie w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu aż zaroiło się od inwestorów z Europy Zachodniej, zwłaszcza z Hiszpanii, Irlandii i Niemiec. Na potęgę zaczęli kupować nieruchomości i mieszkania. Irlandzki fundusz inwestycyjny był jednym z takich inwestorów.

Piętnaście lat. Tyle według producentów potrwa hossa w budownictwie. Zakłady gwałtownie zwiększają produkcję i zatrudnienie, ale to ciągle za mało, żeby sprostać zapotrzebowaniu