W przypadku budownictwa w kwietniu 2020 roku wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury kształtował się na poziomie wynoszącym minus 47,1. Najgorsze oceny wystawiły firmy mikro oraz małe, zatrudniające do 49 pracowników. Najmniej pesymistycznie do sytuacji na rynku budowlanym podchodzą firmy duże – 250 i więcej zatrudnionych.
Główny Urząd Statystyczny opublikował także aneks dotyczący wpływu pandemii na koniunkturę gospodarczą. Zestawienia przygotowano na podstawie danych zgromadzonych w dniach od 1 do 10 kwietnia. W kwietniu negatywnych skutków zagrażających stabilności firmy w związku z pandemią koronawirusa w branży budowlanej obawiało się 23,9 proc. respondentów (dla porównania w marcu było to 7,9 proc.). Z dużym prawdopodobieństwem firmy zaczęły odczuwać pierwsze skutki sytuacji.
Czytaj także: Koronawirus a sytuacja na rynku nieruchomości – wszystko, co musisz wiedzieć
Aż 52 proc. ankietowanych planowało w kwietniu wdrożyć działania nieznacznie wpływające na działalność firmy, mające na celu zmniejszenie negatywnych skutków, natomiast 34,8 proc. – silnie wpływające. Odpowiednio w marcu były to wartości 55,7 proc. i 15,8 proc. Zauważalny jest więc wzrost firm, które zdecydowały się podjąć radykalne kroki w związku z utrzymaniem się na rynku.
Zarówno w kwietniu (14,9 proc.), jak i w marcu (14,5 proc.) szacowano, że porównywalną liczbę pracowników obejmie praca zdalna. W kwietniu 11,2 proc. respondentów podało, że liczy się z nieobecnością pracowników z uwagi na kwarantannę lub inne ograniczenia (w marcu – 7,6 proc.).
Duży spadek zanotowano w ilości zamówień na półprodukty, surowce, towary i usługi u dostawców. W kwietniu było to -30,7 proc. (marzec: -20,2 proc.). Szacowano, że z usług firm budowlanych w kwietniu skorzysta -28,6 proc. klientów mniej niż zakładano (w marcu było to -19,9 proc.).
Podmioty działające w sektorze budownictwa nie są optymistycznie nastawione do poziomu inwestycji w porównaniu do pierwotnych zamierzeń (-39,4 proc.).
Przeanalizowano również kwestię dotyczącą zatorów płatniczych. W kwietniu nieznacznych trudności oczekuje 33,8 proc. respondentów, poważnych – 38,3 proc., natomiast zagrażających stabilności firmy – 12,1 proc. Dla porównania w marcu było to odpowiednio: 41,5 proc., 22,2 proc. i 4,1 proc. Zauważalny jest niemal trzykrotny wzrost zaniepokojenia w związku z pojawieniem się zatorów płatniczych zagrażających stabilności firmy.