W takich warunkach mieszkają uczniowie polskich szkół

Warunki mieszkaniowe w bursach i internatach często nie spełniają norm jakości oraz bezpieczeństwa. Najwyższa Izba Kontroli oceniła, że przyczyną tej sytuacji jest brak przepisów dotyczących wyżej wymienionych kwestii. W związku z tym należy stworzyć kategorię minimalnego standardu wykończenia i wyposażenia dla tego rodzaju placówek. Poprawy wymaga także system finansowania burs i internatów przez samorządy.

Kontrola wykazała, że tylko 25 proc. ośrodków zapewniało młodzieży odpowiednie warunki lokalowe. Budynki te spełniały standardy bezpieczeństwa, higieny oraz ochrony przeciwpożarowej i utrzymywania obiektów budowlanych w dobrym stanie technicznym. Według raportu Najwyższej Izby Kontroli w części ośrodków nie wykonywano rocznych przeglądów instalacji. Ponadto placówki nie były wyposażone w systemy sygnalizacji pożarowej. Wyniki kontroli pokazują, że zarówno bursy, jak i internaty nie są przygotowane na wypadek konieczności ewakuacji mieszkańców.

Poza nieodpowiednimi warunkami lokalowymi, stwierdzono także nieścisłości administracyjne związane m.in. z przyznawaniem zwolnień z opłat za zakwaterowanie. Problem ten dotyczy 59 proc. placówek objętych kontrolą.