Spółka HRE Inwestments zaprezentowała analizę wyników sprzedaży mieszkań na podstawie danych publikowane przez przedsiębiorców z branży deweloperskiej. Jak wynika z raportu, w III kwartale br. 14 firm sprzedających mieszkania podpisało umowy dot. łącznie 6 520 mieszkań. Oznacza to wzrost o 20 proc. w stosunku do analogicznego okresu w ub. r., gdy nabywcy podpisali umowy na 5,4 tys. lokali. Co ciekawe, pomimo spadku sprzedaży w ujęciu rok do roku, deweloperzy sumarycznie sprzedali więcej.
– Po części jest to efekt niskiej bazy – tego, że w III kwartale 2020 r. sprzedaż firm deweloperskich znacznie się poprawiła, ale nie osiągnęła jeszcze poziomu sprzed epidemii – czytamy w raporcie.
Miniony kwartał, w porównaniu do II kwartału br., przyniósł jednak gorsze wyniki – od kwietnia do czerwca br. deweloperzy sprzedali bowiem łącznie 6 951 mieszkań. W III kwartale odnotowano więc spadek sprzedaży o 6,2 proc. Jak wskazują eksperci HRE Investments, taki wynik może być spowodowany zarówno niedostateczną podażą mieszkań, wzrostem cen i wypychaniem z rynku części potencjalnych nabywców, jak i powolną normalizacją odroczonego popytu, który uruchomił się w tym roku wraz z obniżeniem zawyżonych przez pandemię wymagań stawianych potencjalnym kredytobiorcom przez banki.
Wśród przyczyn odnotowanych w III kwartale br. wyników wymienia się zbyt małą liczbę mieszkań. Pomimo rekordowej liczby mieszkań w budowie popyt aktualnie przewyższa bowiem podaż. Niedostateczna oferta firm deweloperskich powoduje natomiast spadek liczby umów sprzedaży. Niezadowalająca propozycja to z kolei wynik zarówno dużego popytu wśród zwykłych kupujących, jak i aktywności zagranicznych funduszy inwestycyjnych – ich zakupy stanowią ok. 20 proc. mieszkań sprzedawanych na największych rynkach.
Tymczasem, jak wynika z danych JLL, oferty deweloperów sprzedających mieszkania w dużych miastach powinny być dwukrotnie większe, tak, by nie stwarzać presji na wzrost cen.
– Wyniki sprzedaży deweloperów giełdowych od kilku lat utrzymują się na wysokim poziomie. Jak na razie rekord sprzedaży padł w IV kwartale 2017 r., kiedy firmy chwalące się swoimi wynikami sprzedały prawie 9 tys. mieszkań. Znacznie gorszy wynik odnotowano z kolei w II kwartale 2020 r. Wtedy – przy okazji wybuchu epidemicznej niepewności - sprzedano zaledwie 4 tys. lokali. I choć w bieżącym roku nie ma się co spodziewać, że deweloperom uda się sprzedać równie dużo mieszkań, co w 2017 r., to już wynik z 2020 r. na pewno uda się pokonać – przewidują eksperci.
Zdaniem specjalistów efektem dość wysokiej liczby podpisywanych umów oraz rosnących cen nieruchomości powinien być odnotowany na koniec br. rekordowy wynik pod względem wartości sprzedawanych mieszkań.