Udział energii ze źródeł odnawialnych w Polce wzrasta

Odnawialne źródła energii w Polsce

O rodzaju oraz sposobie wykorzystywania zasobów OZE w dużej mierze decyduje ukształtowanie terenu. Polska dzięki swojemu położeniu geograficznemu pożytkuje zarówno energię wodną, wiatrową czy energię promieniowania słonecznego i zasobów geotermalnych, jak i tę pochodzącą z biopaliw stałych, ciekłych i gazowych oraz pomp ciepła. Według danych GUS-u największy udział w wytwarzaniu energii z OZE w Polsce przypada biopaliwom stałym. Jest to ponad 65 proc. Na drugim miejscu znajduje się energia wiatrowa – 13,72 proc., natomiast na trzecim biopaliwa ciekłe – 10,36 proc. Obecnie najrzadziej wykorzystywana jest u nas energia geotermalna – jej udział w całkowitym zużyciu energii brutto to zaledwie 0,26 proc.
Łączna całkowita wartość energetyczna pochodząca z OZE w 2019 r. w Polsce wyniosła 396 498 TJ. W okresie 5 lat zanotowano wzrost jej udziału w pozyskiwaniu energii pierwotnej o 2, 71 proc. – z 13.25 proc. w 2015 r. do 15,96 proc. w 2019 r. W porównaniu z innymi krajami europejskimi jest to jednak wciąż niewiele.

Prognozy na przyszłość

Dyrektywa Unijna z 2009 r. obliguje wszystkie kraje członkowskie do promowania wykorzystywania odnawialnych źródeł energii oraz zapewnienia odpowiedniego udziału pochodzącej z nich energii w całkowitym zużyciu energii brutto. Dla Polski wynosi on 15 proc., dla większości krajów członkowskich 20 proc. Wyniki te powinny zostać uzyskane do końca 2020 r. Dodatkowo w tym samym terminie każde z państw należących do EU musi zadbać o to, by OZE w sektorze transportu wyniosły przynajmniej 10 proc. całkowitego zużycia energii. Polsce jeszcze nie udało się osiągnąć założonego celu. W danych za 2018 r. wynika, że pułap ten w ujęciu udziału OZE w całkowitym wykorzystaniu energii brutto osiągnęło 12 krajów (najlepsze wyniki zanotowano w Chorwacji, Danii, Szwecji i Estonii) natomiast 16 (w tym Polska, której brakuje 3,6 p. proc.) wciąż dąży do realizacji tego celu. Wdrożenie OZE do transportu na właściwym poziomie udało się do tej pory jedynie dwóm krajom członkowskim – Szwecji oraz Finlandii. Polsce do uzyskania go brakuje 4,3 p. proc.