Sektor nieruchomości najsprawniej wdrożył pracę zdalną

Wynika z niego, że w sektorze nieruchomości udało się szybko i sprawnie dostosować pracę do bieżących wymagań. Aż 92 proc. zatrudnionych w nim osób przeszło na tryb pracy zdalnej. To najwyższy wynik ze wszystkich badanych sektorów. Na drugim miejscu znalazło się IT i telekomunikacja, natomiast na trzecim usługi dla biznesu. W obecnej sytuacji praca zdalna to najlepsze rozwiązanie nie tylko pod względem bezpieczeństwa, ale również ekonomicznym. Pracownicy wciąż mogą wykonywać swoje obowiązki i otrzymywać za nie wynagrodzenie. Osoby zatrudnione w firmach, których specyfika pozwala na home working, czują się najpewniej w obliczu pandemii.

Przeczytaj również: Rynek nieruchomości w czasach epidemii

Negatywnych skutków koronawirusa w branży nieruchomości spodziewa się 69 proc. respondentów, jednak jednocześnie to w tym sektorze przewidywane jest najmniejsze zagrożenie zwolnieniami. Zaledwie 27 proc. pracodawców (nieruchomości i budownictwo) uważa, że bieżąca sytuacja może mieć wpływ na redukcję etatów. Dla porównania w branży doradztwa i konsultingu jest to aż 71 proc., natomiast transportu, spedycji i logistyki 100 proc. Badania te pokazują, że mimo prognozowanego znacznego spowolnienia gospodarczego, pracownicy firm związanych z nieruchomościami nie powinni odczuć jego konsekwencji bardzo boleśnie, co z pewnością stanie się w wielu innych sektorach, jak chociażby turystyka, transport, organizacja eventów czy handel.

80 proc. wszystkich badanych, niezależnie od branży oceniło, że ich firma przetrwa pandemię COVID-19.