Rolnik już nie kupi ziemi, ale kościół ma takie prawo

Już obowiązuje 5-letni zakaz sprzedaży gruntów stanowiących część Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Jeszcze przed końcem ubiegłego miesiąca przedmiotowa ustawa została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę. Oprócz zakazu sprzedaży państwowych działek rolnych nowe przepisy oznaczają zmiany w zasadach obrotu prywatnymi nieruchomościami. Możliwość nabycia gruntu będzie przysługiwać wyłącznie osobom, które spełniają warunki określone w ustawowej definicji „rolnika indywidualnego” – osobiście użytkującego grunty o powierzchni do 300 ha, zamieszkującego teren danej gminy od co najmniej 5 lat.

Co istotne, wstrzymanie sprzedaży nie dotyczy terenów przeznaczonych na inne cele niż prowadzenie gospodarstwa rolnego. Kategoria ta obejmuje m.in. budownictwo mieszkaniowe i magazynowe. Restrykcyjne przepisy dotyczące nabywców gruntów nie znajdą zastosowania w przypadku kościołów i związków wyznaniowych. Na wniosek posłów PiS w ustawie znalazła się poprawka, która zezwala wyżej wymienionym podmiotom zarówno na sprzedaż, jak i zakup gruntów rolnych. Decyzja ta została negatywnie przyjęta przez przedstawicieli rolników.

Pomimo, że rolnicy rozumieją i akceptują przeznaczanie ziemi na cele religijne (budowa kościołów, cmentarzy itp.) – wieś zawsze bowiem była ostoją polskości, wiary i tradycji, sprzeciwiają się jednak przeznaczaniu dużych areałów ziemi rolniczej na cele nie związane z celami religijnymi. Uprawa ziemi powinna być w rękach rolników i nie powinno się ziemi rolnej dla kościołów i związków wyznaniowych całkowicie wyłączać spod działania ustawy w zakresie obrotu gruntami rolnymi, bez względu na przeznaczenie gruntów – czytamy w liście adresowanym do Prezydenta RP przez Krajową Radę Izb Rolniczych.