Wykańczamy, remontujemy, odświeżamy
Wiosenny lockdown, ograniczenia w działalności kin, teatrów, restauracji czy innych miejsc kulturalno-rozrywkowych oraz obawy o własne zdrowie spowodowały, że znacznie częściej niż do tej pory przebywamy we własnych mieszkaniach. Musieliśmy je również przystosować do wymagań, jakie stawiały przed nami praca i nauka zdalna. Nic więc dziwnego, że zapragnęliśmy je nieco odświeżyć i udoskonalić. Według badań przeprowadzonych przez portal Homebook aż 47 proc. ankietowanych zdecydowała się na przeprowadzenie remontu w swoim domu lub mieszkaniu w ciągu ostatnich 3 miesięcy, a co piąty zrobił to w ostatnim roku. Zakres przeprowadzanych prac był różny, jednak aż 91 proc. osób deklarowało malowanie ścian. Prawie 75 proc. zdecydowało się na wymianę mebli, 71 proc. zmianę wystroju mieszkania i zakup innych dekoracji, 67 proc. postanowiło wymienić podłogę na nową, a połowa ankietowanych wybrała zakup nowego sprzętu kuchennego.
Wiosną dużą popularnością cieszyły się również prace ogrodowe. Zamknięcie parków, lasów oraz innych miejsc odpoczynku i rekreacji sprawiło, że każdy z nas chciał jak najlepiej zagospodarować własny, nawet niewielki ogródek czy działkę. Cyrek Digital podaje, że w okresie 13.03. – 3.04. w serwisie Allegro sprzedaż produktów z kategorii Dom i Ogród wzrosła aż o 50 proc.
Kupujemy rzadziej, lecz więcej
Również sklepy budowlane odnotowały znaczny wzrost sprzedaży, przypadający właśnie na II i III kwartał br. Sięgnął on nawet kilkunastu procent względem wcześniejszych miesięcy. Jedyne spadki dotyczył zapotrzebowania na znicze przed 1 listopada. Nico mniejszym niż w ubiegłych latach zainteresowaniem cieszyły się również artykuły świąteczne, jednak mimo to w IV kwartale roku w sklepach budowlanych również zanotowano tendencję wzrostową. Oprócz chętnie przeprowadzanych remontów wpływ na tę sytuację ma wzrost sprzedaży mieszkań pochodzących z rynku pierwotnego, które trzeba wykończyć.
Wstępnie podsumowując bieżący rok, oceniamy, że był on trudny dla wielu branż, w tym także dla branży budowlanej. Bardzo znaczący wpływ miała niepewność dotycząca ogólnej sytuacji gospodarczej, a także spadek inwestycji. Pozytywna okazała się natomiast dodatnia dynamika w zakresie przeprowadzanych remontów. Zakładamy, że początek 2021 roku może wykazywać jednak tendencję spadkową, ale już od II kwartału powinniśmy powrócić na ścieżkę dynamicznego wzrostu – podsumowuje aktualną sytuację w rozmowie z Newserią dyrektor handlowy Bricomarche Paweł Stefaniak.
Zwraca również uwagę na zmianę nawyków konsumenckich, związanych z trwającą pandemią:
Wprowadzone obostrzenia spowodowały nie tylko wzrost sprzedaży online, ale również zmianę zachowania klienta w sklepach stacjonarnych. Notujemy bardzo duży wzrost koszyka, a jednocześnie brak realnego wzrostu liczby paragonów, co oznacza, że klienci dokonują zakupów rzadziej, ale znacznie większych – dodaje.