Rynek wtórny
Rynek pierwotny
Rynek komercyjny
Projekty domów
Rodzaj nieruchomości
Rodzaj transakcji
Powierzchnia (m2)
Cena
Pokoje
Miejscowość lub region
Dzielnice i ulice
Okolice
MÓJ KRN


region

»
  Pn Wt Śr Cz Pt So Ni
  29 30 1 2 3 4 5
  6 7 8 9 10 11 12
  13 14 15 16 17 18 19
  20 21 22 23 24 25 26
  27 28 29 30 31 1 2

SUPEROFERTA
POLECANE OFERTY
POLECANE INWESTYCJE
   

Polacy boją się zaciągać kredyty na mieszkanie. Jest źle, a może być gorzej

Sierpień nie był dobrym miesiącem dla banków, ani tym bardziej dla osób, którym marzy się przejście na swoje i zamieszkanie we własnym domu. O kredyt mieszkaniowy ubiegało się łącznie 12,39 tys. potencjalnych kredytobiorców. W analogicznym okresie ubiegłego roku wniosków było 42,54 tys. – jest to spadek na poziomie 70,9 proc. Z kolei w lipcu tego roku chętnych na kredyt mieszkaniowy było o 12,2 proc. więcej niż w sierpniu.

To był fatalny miesiąc

Pod względem wartości wnioski potencjalnych kredytobiorcach także opiewały na niższe kwoty. Średnia wartość w sierpniu br. wyniosła raptem 336,66 tys. zł, co oznacza, że była niższa o 2,8 proc. w porównaniu do sierpnia 2021 r. i o 0,9 proc. mniejsza niż w lipcu 2022 r.
 
– Odczyt BIK Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe w sierpniu pokazał, że wysokie stopy procentowe, zaostrzenie wymogów regulacyjnych oraz obawy przed skutkami spowolnienia gospodarczego, a nawet możliwej recesji, praktycznie zamroziły popyt na kredyty mieszkaniowe. Jak zapowiadałem w lipcowym komentarzu, nic nie wskazuje na to, aby popyt osiągnął już najniższy poziom, nadal nie widać na horyzoncie żadnych oznak odbicia od dna – mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.

Tak źle nie było jeszcze nigdy

To jeszcze nie koniec złych informacji.
 
– Sierpniowa wartość Indeksu Popytu jest ponownie najniższa w historii pomiaru – od stycznia 2008 r. czyli od 14 lat. Na sierpniową wartość Indeksu negatywnie wpłynęła mniejsza o ponad 70 proc. niż przed rokiem liczba wnioskodawców. Jest ona na najniższym poziomie od stycznia 2007 r. czyli od 15 lat, odkąd BIK analizuje liczbę wnioskodawców, więc tak źle nie było jeszcze od początku zbierania tych danych przez BIK. Trzeba pamiętać, że liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy regularnie spada już od kwietnia 2021 r., czyli jeszcze przed rozpoczęciem cyklu podwyżek stóp procentowych. Do marca br. negatywny spadek liczby wnioskodawców był mitygowany rosnącą średnią wartością wnioskowanego kredytu. Lecz już od 5 miesięcy spada co miesiąc również średnia kwota wnioskowanego kredytu, co może świadczyć, że kredytobiorcy posiadają coraz niższą zdolność kredytową – tłumaczy prof. Rogowski.
 

Zdaniem profesora Rogowskiego w kolejnych miesiącach raczej będzie można się spodziewać, że liczba wnioskujących ponownie zmaleje podobnie, jak średnia wartość kwoty kredytu. Będzie to miało bezpośredni wpływ na następny wynik Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe, który również może wypaść bardzo kiepsko. 


Źródło: KRN.pl,  
16.09.2022

Archiwum: 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011, 2012, 2013, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019, 2020, 2021, 2022, 2023, 2024
kraj, dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, lubelskie, lubuskie, łódzkie, małopolskie, mazowieckie, opolskie, podkarpackie, podlaskie, pomorskie, śląskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie, wielkopolskie, zachodniopomorskie
ZAPISZ SIĘ DO BIULETYNU
W darmowym biuletynie KRN.pl co tydzień
otrzymasz najświeższe informacje.
Zobacz przykładowy biuletyn.

Kryzys nie jest usprawiedliwieniem długów
Wiadomość
Kryzys nie jest usprawiedliwieniem długów