Rynek wtórny
Rynek pierwotny
Rynek komercyjny
Projekty domów
Rodzaj nieruchomości
Rodzaj transakcji
Powierzchnia (m2)
Cena
Pokoje
Miejscowość lub region
Dzielnice i ulice
Okolice
MÓJ KRN


region

»
  Pn Wt Śr Cz Pt So Ni
  25 26 27 28 29 30 1
  2 3 4 5 6 7 8
  9 10 11 12 13 14 15
  16 17 18 19 20 21 22
  23 24 25 26 27 28 29
  30 31 1 2 3 4 5

SUPEROFERTA
POLECANE OFERTY
POLECANE INWESTYCJE
   

Podsumowanie rynku kredytowego w II kwartale 2020 r.

Jakie zmiany nastąpiły na rynku kredytów mieszkaniowych?

Według ajnowszego raportu ARMON-SARFiN zarówno w kwestii transakcji zakupu nieruchomości pochodzących z rynku wtórnego, jak i finansowania ich za pomocą kredytów udzielonych w tym okresie, zanotowano spadki. Ilość kupionych mieszkań była mniejsza aż o 64 proc. w odniesieniu do I kwartału 2020 r. Natomiast liczba udzielonych kredytów hipotecznych wyniosła 45 179, czyli prawie 20 proc. (ponad 11 000) mniej niż w pierwszych 3 miesiącach roku i 24 proc. mniej niż w tym samym okresie 2019 r.

Niższa jest również wartość nowo udzielonych kredytów mieszkaniowych. W II kwartale 2019 r. wynosiła ona łącznie 16,444 mld zł, w I kwartale 2020 r. 16,623 mld zł, natomiast w II kwartale bieżącego roku jedynie 13,472 mld zł. Jednak średnia wartość kredytu mieszkaniowego w badanym okresie osiągnęła 297 567 zł, czyli o 3 734 zł więcej niż we wcześniejszym kwartale. Również w odniesieniu do tego samego okresu ubiegłego roku zanotowano wzrost o ponad 7 proc. Zdecydowana większość, bo aż 98,65 proc. kredytów udzielono w polskiej walucie, a preferowana długość okresu kredytowania to 25-35 lat.

W jakich miastach udzielono ich najwięcej?

Choć w okresie od początku kwietnia do końca czerwca 2020 r. zanotowano spadki w ilości przyznanych kredytów mieszkaniowych, w największych aglomeracjach ich odsetek był wyższy o 2,7 punktu procentowego i wyniósł prawie 73 proc. ogółu udzielonych w Polsce kredytów. Największy wzrost ich liczby dotyczył Warszawy, gdzie zanotowano wzrost o 4,36 p.p. względem poprzedniego kwartału oraz 5,62 p.p. w porównaniu z analogicznym okresem 2019 r. Niewielki wzrost zaobserwowano również we Wrocławiu, natomiast spadki m.in. w Krakowie, Łodzi, Szczecinie oraz Białymstoku.


Co spowodowało obecną sytuację?

Głównym czynnikiem wpływającym na rynek nieruchomości oraz kredytów hipotecznych w II kwartale bieżącego roku jest oczywiście pandemia koronawirusa. Jej bezpośrednimi skutkami były m.in.:

  • ograniczenie w przemieszczaniu się oraz trudności z załatwieniem spraw w różnorodnych urzędach, u notariusza itp.;
  • spowolnienie gospodarcze;
  • wzrost bezrobocia (w czerwcu + 0,7 proc. w porównaniu z marcem);
  • obawa o przyszłość, która spowodowała odkładanie w czasie zamiaru kupna nieruchomości;
  • znaczne utrudnienia w dostępie do kredytów mieszkaniowych – niższa zdolność kredytowa, wyższy wkład własny, zaostrzone wymogi udzielania kredytów osobom prowadzącym własną działalność gospodarczą lub zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych oraz pracujących w branży hotelarstwa, gastronomii, turystyki itp.

 

Z drugiej strony znaczne obniżenie stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego sprawiło, że osoby znajdujące się w dobrej, stabilnej sytuacji materialno-zawodowej chętniej nabywały mieszania w celach inwestycyjnych.

Specjaliści przygotowujący raport ARMON-SARFiN podkreślają, że nie jest to jeszcze pełny obraz wpływu pandemii na rynek kredytów mieszkaniowych, jednak daje już całkiem rzetelny i obiektywny ogląd sytuacji.

 


Źródło: KRN.pl,  
02.09.2020

Archiwum: 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011, 2012, 2013, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019, 2020, 2021, 2022, 2023, 2024
kraj, dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, lubelskie, lubuskie, łódzkie, małopolskie, mazowieckie, opolskie, podkarpackie, podlaskie, pomorskie, śląskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie, wielkopolskie, zachodniopomorskie
ZAPISZ SIĘ DO BIULETYNU
W darmowym biuletynie KRN.pl co tydzień
otrzymasz najświeższe informacje.
Zobacz przykładowy biuletyn.

Pandemia a światowy rynek budowlany – czy możemy spodziewać się spowolnienia?
Wiadomość
Pandemia a światowy rynek budowlany – czy możemy spodziewać się spowolnienia?