Z danych Eurostatu z 2019 r. wynika, że we własnych mieszkaniach mieszka ponad 84 proc. Polaków, natomiast z najmu korzysta zaledwie 4,2 proc. Po bliższej analizie okazuje się jednak, że w dużych miastach wynajem mieszkania staje się coraz popularniejszy. Badania CBRE z 2020 r. podają, że mieszkania wynajmowało aż 28 proc. ich mieszkańców. Trend ten dotyczył co czwartej młodej osoby. Jest on coraz silniejszy nie tylko w Polsce, ale również w innych krajach europejskich. Z czego wynika i co przyniesie w przyszłości?
Dlaczego młodzi wolą wynajmować?
Młodzi ludzie, należący do tzw. Generacji Z, czyli pokolenia ludzi urodzonych w drugiej połowie lat 90. i po 2000 roku, przywiązują coraz mniejszą wagę do posiadania nieruchomości na własność. Nie chcą brać na siebie ciężaru kredytu, który musieliby spłacać przez kolejnych kilkadziesiąt lat. Często również wiążą swoją przyszłość z licznymi podróżami i zmianą miejsca zamieszkania. Pod tym względem bardzo różnią się od pokolenia swoich rodziców czy dziadków, dla których własne mieszkanie stanowiło gwarancję stabilizacji i bezpieczeństwa, a na jego zakup nieruchomości nierzadko wydawali oszczędności życia. Wpływ na to mają również coraz rzadziej spotykane domy wielopokoleniowe, późniejszy wiek zawierania małżeństw i zakładania rodziny czy mobilny charakter pracy. Nie bez znaczenia są także migracje zarobkowe. Z danych NBP wynika, że przed wybuchem pandemii w Polsce pracowało ok. 1,3 mln obywateli Ukrainy. Zwiększyła się też liczba zagranicznych studentów. W 2008 r. stanowili oni zaledwie 0,8 proc. osób uczących się na wszystkich uczelniach w kraju. W 2018 r. było ich już 6,3 proc. Oczywiście ich pobyt w Polsce wiąże się z koniecznością znalezienia tu mieszkania. Zdecydowana większość decyduje się na wynajem.
Warto też wspomnieć o rozwijającym się zjawisku sharing economy, której głównym założeniem jest właśnie to, że nie trzeba czegoś posiadać, żeby cieszyć się użytkowaniem. Nauczył nas tego m.in. BlaBlaCar czy Airbnb. Młodzi przywykli do korzystania z tego typu usług i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tę filozofię przenieśli również na styl mieszkania – mówi szef sektora nieruchomości alternatywnych w CBRE Marcin Jański.
Jak będzie wyglądał rynek nieruchomości na wynajem w przyszłości?
Marcin Jański podkreśl również, że w ciągu najbliższych 10 lat musimy liczyć się z rosnącym znaczeniem rynku nieruchomości na wynajem oraz jego personalizacją. Młodzi ludzie chętnie decydują się na wynajmem mieszkań, zależy im jednak na komforcie. Coraz chętniej decydują się na lokale o podwyższonym standardzie, które gwarantują im wygodę użytkowania. Specjalista ocenia, że należy się spodziewać rozbudowania podaży znajdującej się w rękach inwestorów instytucjonalnych.
Testowane są różnorodne modele wejścia na rynek, od zakupu pakietów gotowych mieszkań, poprzez przygotowane pod klienta transakcje typu forward purchase oraz forward fund, a skończywszy na przejęciu firm deweloperskich wraz z ich bankiem ziemi, wiedzą i doświadczeniem – podsumowuje.
Czas pokaże, jak rozwinie się ta sytuacja, pewne jest jednak, że wynajem mieszkań staje się coraz silniejszym trendem wśród osób wchodzących w dorosłość.