Kredytobiorcy zaczęli zwalniać?

W stosunku do ubiegłego roku sumy, na jakie Polacy zaciągają zobowiązania kredytowe na zakup mieszkania, wciąż są o kilkadziesiąt procent wyższe. Jednak notowania z minionego miesiąca pokazują, że w sektorze bankowym może dojść do wyhamowania. Jak się bowiem okazuje, kwota z wniosków o przyznanie kredytu hipotecznego we wrześniu 2018 r. była o 4,9 p.p. niższa niż w sierpniu br. To z kolei może oznaczać, że wkrótce wartość zapytań hipotecznych zacznie się stopniowo obniżać.

Porównując liczbę osób zainteresowanych zaciągnięciem kredytu mieszkaniowego, można zauważyć, że i w tym aspekcie doszło do tendencji spadkowej. Podczas gdy w sierpniu ich liczba wyniosła 35,47 tys., w minionym miesiącu spadła ona do 32 tys. Nadal jednak jest to wartość o 7,7 proc. wyższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Choć wartość BIK Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe we wrześniu 2018 r. była niższa niż w sierpniu tego samego roku, średnia kwota, o jaką wpływają wnioski do banków i SKOK-ów, jest coraz wyższa. Wynik z minionego miesiąca ukształtował się wokół sumy 255,86 tys. zł, natomiast w sierpniu było to 253,97 tys. zł.

Przyczyną takiej sytuacji jest aktualna kondycja finansowa Polaków, a przede wszystkim to, co dzieje się na rynku mieszkaniowym. Wciąż rosnące ceny nieruchomości zmuszają kredytobiorców do zaciągania coraz wyższych hipotek. Sprzyjają temu również rekordowo niskie stopy procentowe, a także wciąż poprawiające się warunki ekonomiczne społeczeństwa i zainteresowanie większymi metrażami.