Pakiet nowelizacji wprowadzi zmiany
Znowelizowany ma zostać m.in. Kodeks postępowania cywilnego, ustawa antycovidowa oraz ustawa o komornikach sądowych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami komornicy mają czas do stycznia 2021 roku, aby wprowadzić w swoich kancelariach e-akta. Problemem okazał się brak odpowiedniego systemu w sądach. Nie są one w stanie przyjmować akt komorniczych w takiej formie.
E-licytacje nieruchomości są natomiast pomysłem Krajowej Rady Komorniczej. Trwają prace nad systemem, który ma umożliwić podjęcie takich działań.
E-licytacje nieruchomości – co przemawia za ich wprowadzeniem?
Tarcze antykryzysowe wprowadziły m.in. zakaz eksmisji i przeprowadzania większości licytacji nieruchomości wykorzystywanych w celach mieszkalnych. Sądy w dużej części przypadków nie ogłaszają obecnie licytacji nieruchomości, które zamieszkiwane są przez dłużnika. Takie regulacje w przyszłości mogą doprowadzić m.in. do zatorów w sądach.
Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje, aby nieruchomości mogły być sprzedawane poprzez licytacje elektroniczne. Takie rozwiązanie zastosowano już w przypadku ruchomości. Pomogłoby to przyczynić się do przyspieszenia egzekucji z nieruchomości, która z uwagi na dużą liczbę podmiotów, jakie w niej uczestniczą, jest procesem długotrwałym. Ma to również pomóc w wyeliminowaniu problemu zmów pomiędzy licytantami, których celem mogłoby być m.in. obniżenie cen nabycia.
Wprowadzenie takich zmian znacznie przyspieszyłoby egzekucje z nieruchomości. Obowiązkiem komornika byłoby wyznaczenie terminu zakończenia licytacji, terminu składania ofert, sprawdzenia, czy licytant jest uprawniony do udziału w licytacji oraz przyjęcie rękojmi. Sądowi pozostałoby wydanie postanowienia o udzieleniu przybicia oraz przesądzeniu własności.
Ponadto wprowadzenie e-licytacji mogłoby zwiększyć liczbę osób zainteresowanych, a także samo bezpieczeństwo licytacji. Umożliwiłoby również wyeliminowanie prób zastraszenia czy wyłudzeń w związku z licytacją.
System do e-licytacji w przygotowaniu
Krajowa Rada Komornicza, która zaproponowała wprowadzenie e-licytacji, przygotowuje system egzekucji. Elektroniczna licytacja ma być rozwiązaniem korzystnym dla wszystkich stron postępowania. Dzięki temu możliwe będzie uzyskanie wyższych kwot, które pozwolą na pełniejsze pokrycie długu. Jest to zatem korzystne również z punktu widzenia dłużnika.
Autorem pomysłów jest samorząd komorniczy. Trwają prace nad systemem umożliwiającym przeprowadzanie e-licytacji nieruchomości. Zdaniem komorników takie rozwiązanie sprawdzi się zarówno w czasach pandemii, jak i w przyszłości – już po pandemii.
Komornicy zwracają uwagę na problem, iż obecnie niektóre sądy nie chcą wyznaczać licytacji nieruchomości, które są niezamieszkałe. Stanowią własność dłużników, ale nie zaspakajają ich potrzeb mieszkaniowych – dłużnicy mieszkają bowiem w innej lokalizacji.
Akta komornicze jeszcze w formie tradycyjnej
Ustawy komornicze, które weszły w życie w styczniu 2019 roku, zobowiązały komorników, aby ci wprowadzili akta w formie elektronicznej. Okres przejściowy mija 31 grudnia 2020 roku. Zgodnie z proponowaną zmianą ma być możliwe dalsze przetwarzanie dokumentacji wytworzonej przed dniem 1 stycznia 2021 roku w formie papierowej. Ponadto w sytuacjach, gdzie na skutek niedających się przewidzieć okoliczności niemożliwa byłaby ewidencja w systemie teleinformatycznym – wówczas również możliwe byłoby zastosowanie tradycyjnej postaci dokumentacji.
Konieczne jest także wprowadzenie zmian w zakresie bezpieczeństwa danych – RODO, szyfrowania oraz ochrony danych. Niezbędne jest zatem wprowadzenie odpowiednich systemów zabezpieczeń. Problemem jest brak odpowiedniego systemu teleinformatycznego w sądach. Rodzi to problem braku możliwości udostępniania przez komorników m.in. elektronicznych akt egzekucyjnych.
Nabywca nie będzie mógł przejrzeć całości akt dłużnika
Obecnie osoby zainteresowane licytacjami nieruchomości mogą zapoznać się z całością akt postępowania egzekucyjnego. Zastrzeżenia budzi szeroki zakres pozyskiwania informacji o dłużniku przez osoby postronne. Usunięta ma zostać możliwość przeglądania danych zbędnych z punktu widzenia ewentualnego nabywcy.
Dwa tygodnie przed licytacją akta są obowiązkowo przesyłane do sądu. Znajdują się w nich m.in. informacje z urzędów skarbowych, ZUS, dane kontaktowe i adresowe, informacje o miejscu pracy, rachunkach bankowych, tytuły wykonawcze, a także numer PESEL.
Zdaniem komorników nabywca powinien mieć wyłącznie dostęp do dokumentacji dotyczącej licytowanej nieruchomości. Mowa tu o operacie szacunkowym przygotowanym przez rzeczoznawcę majątkowego. Są w nim zawarte wszelkie informacje dotyczące licytowanej nieruchomości.