Dopłaty tylko dla wybranych

Do konsultacji publicznych trafiła ustawa regulująca pomoc państwa w opłacaniu czynszów. To, ile wsparcia otrzymają poszczególni najemcy, będzie zależało m.in. od liczby członków gospodarstwa, a także lokalizacji nieruchomości. Gminy ustalą kryteria, na podstawie których utworzą listy najemców. Na wysokość dopłat wpłynie także jego powierzchnia mieszkania. Przyznana dopłata nie będzie jednak stała. Przewidziano ją jedynie na okres 9 lat i co 3 lata ma być pomniejszana. Co ważne, aby móc ubiegać się o dopłaty, należy wykazać dochód poniżej ustawowych progów. Nie można również posiadać innego lokalu mieszkalnego. 

Wśród podstawowych założeń znalazł się zapis mówiący, że czynsz najmu bądź rata kredytu (jeśli najemca zdecyduje się na opcję z dojściem do własności) nie mogą przewyższać 40 proc. wydatków gospodarstwa domowego. Z szacunków, jakie przedstawił wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń wynika, że dzięki dopłatom czynsz może zmniejszyć się nawet o 1/3. Jeśli czynsz rodziny z 2 dzieci wynosi 1500 zł, mogliby oni otrzymać nawet 500 zł dofinansowania.

Jak się okazuje, dopłaty do czynszów pojawią się w miejsce planowanego do niedawna programu wsparcia oszczędzania na cele mieszkaniowe. Środki na ten cel mają pochodzić z finansów zaoszczędzonych po zakończeniu „Rodziny na swoim” oraz „Mieszkania dla młodych”.