Czy rynek mieszkaniowy czeka załamanie?

Obserwacje największych rynków nieruchomości w Polsce pozwalają dostrzec, że ten sektor gospodarki wciąż ma się dobrze, a widoczna na nim aktywność to dowód niesłabnącego popytu na nieruchomości mieszkaniowe. Zainteresowanie inwestycjami jest tak duże, że nienadążająca za nim podaż generuje podwyżki cen. Nie jest to jednak jedyna przyczyna wzrostu stawek, gdyż na rynku pojawiają się mieszkania w coraz lepszym standardzie i atrakcyjnej lokalizacji, co zwiększa wartość nieruchomości.

Jak czytamy w raporcie NBP Informacja o cenach mieszkań i sytuacja na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych w Polsce – II kwartał 2017 r., dostępne na rynku mieszkania nie zawsze wpisują się w oczekiwania nabywców. Pomimo zadowalających wyników sprzedażowych, mówi się o zmniejszającej się pod względem liczby dostępnych lokali ofercie mieszkaniowej, co jest skutkiem nie tylko dużego popytu, ale również spadkiem produkcji w toku. To z kolei jest wynikiem m.in. braków wśród pracowników budowlanych, a także niedostateczną dostępnością materiałów budowlanych. Tego typu problemy rzutują zarówno na ceny materiałów czy prac, jak również stawki za metr kwadratowy. Ponadto wzrastające zapotrzebowanie na inwestycje mieszkaniowe przyczyniło się do podwyżek cen terenów przeznaczonych pod wielorodzinną zabudowę mieszkaniową, co stało się szczególnie widoczne na obszarach charakteryzujących się sprawnie funkcjonującą komunikacją oraz rozbudowaną infrastrukturą.