Wspólnoty zastąpią spółdzielnie

W Katowicach odbyła się konferencja z udziałem reprezentantów stowarzyszeń właścicieli mieszkań. Przedmiotem dyskusji była kwestia nowelizacji przepisów, które utrudniają bądź uniemożliwiają tworzenie wspólnot mieszkaniowych. Według uczestników konferencji wspólnota mieszkaniowa jest najbardziej efektywną formą zarządzania tego typu obiektami, o czym informuje Portalsamorządowy.pl.

Marek Kopczacki ze Stowarzyszenia Właścicieli Mieszkań „Mój dom” zaznacza, że obowiązujące prawo na przekształcenie spółdzielni mieszkaniowej we wspólnotę, wymaga zgody 51 proc. mieszkańców danej nieruchomości. Taki zapis uniemożliwia pomyślne przeprowadzenie procedury, ponieważ wielu lokatorów nie ma dostatecznych środków na założenie księgi wieczystej. Ponadto bardzo często zdarza się, że niektóre spółdzielnie jedną nieruchomość definiują jako kilka bloków mieszkalnych, mieszczących kilkaset lokali. Tym samym uniemożliwia to uzyskanie wymaganej liczby zgód na przejście do wspólnoty, ponieważ wiąże się to z koniecznością wykupienia mieszkania na własność.

Postulujący o nowelizację przekonują, że zmiana przepisów przyczyniłaby się do usprawnienia kontroli pracy zarządców nieruchomości i pozwoliłaby mieszkańcom mieć większy wpływ na funkcjonowanie wspólnoty. Argumentem, na który inicjatorzy zwracają uwagę jest również fakt, iż wspólnoty mogą taniej i bardziej efektywnie niż spółdzielnie utrzymać nieruchomość w dobrym stanie.

Tym, co przemawia za koniecznością wprowadzenia zmian, jest data wprowadzenia obecnie obowiązujących przepisów, czyli 16 września 1982, a więc jeszcze stan wojenny. Jak mówili obradujący, ustawa nie odpowiada współczesnym realiom gospodarki rynkowej i ogranicza mieszkańców w egzekwowaniu swoich praw obywatelskich.