Ministerstwo nie pozwoli na małe mieszkania?

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa początkowo rozważało dopuszczenie do budowy mieszkań mających ok. 14 mkw. Z tej propozycji jednak się wycofano i najmniejszą dozwoloną powierzchnią ma być metraż 25 mkw., podaje Rzeczpospolita.pl. Aktualnie trwają prace nad nowelizacją przepisów, określających warunki techniczne i usytuowanie budynków. Potrzebę budowania małych mieszkań dostrzegają przede wszystkim deweloperzy, którzy chcą wyjść naprzeciw oczekiwaniom swoich klientów. Jak twierdzą, mikro powierzchniami są zainteresowane głównie osoby, które kupują nieruchomości pod wynajem lub jako pierwsze, studenckie lokum dla swoich dzieci.

Metraż, o jaki postulowali inwestorzy, czyli ok. 16 mkw. został zaakceptowany przez resort budownictwa, ale jako minimalny wymiar pokoju w kawalerce. Ponadto rozważane jest zniesienie wytycznych, dotyczących powierzchni poszczególnych pomieszczeń w lokalach mieszkalnych. Jak twierdzi wiceminister Tomasz Żuchowski, nabywca sam powinien zdecydować, czy woli mieć większą kuchnię, czy np. łazienkę.

Wśród zmian pojawiła się również opcja łączenia aneksu kuchennego z pokojem, a nie jak to było dotychczas, jedynie z korytarzem. Nowością, jaką wprowadzi nowelizacja są przepisy określające wymagane normy nasłonecznienia dla najmniejszych mieszkań. W myśl nowej ustawy zmianie uległyby także odległości pomiędzy budynkami. Odstęp dzielący plac zabaw, ulicę i okna budynków będzie wynosił 7 m, a nie jak to było do tej pory, 10 m. Dodatkowo ministerstwo chce wprowadzić zapis, gwarantujący plac zabaw o powierzchni 60 mkw., w przypadku osiedli liczących 100 mieszkań.

Nowe rozporządzenia mają obowiązywać od najbliższego sezonu budowlanego, czyli od wiosny 2017 roku.