Sześć wieżowców przy placu Defilad

Warszawski ratusz przygotowuje nowy plan zagospodarowania przestrzennego dla centrum stolicy.

 

Od początku kadencji Hanny Gronkiewicz-Waltz trwały prace nad nowym planem zagospodarowania dla centrum. Za kilka dni władze miasta przedstawią szczegółową koncepcję zabudowy placu Defilad – informuje dziennik „Polska”. Z pewnością znajdzie się tam sześć wieżowców, w tym cztery prawdziwe drapacze chmur 230-, 250-, 300- i 280-metrowy budynek ikona, o nowoczesnej odważnej architekturze, który – mimo wielu protestów mieszkańców, ekologów i urbanistów – zlokalizowany będzie w parku Świętokrzyskim – donosi dziennik „Polska”.

 

Jedną z pierwszych decyzji prezydent Warszawy była likwidacja stanowiska Naczelnego Architekta Miasta i rozpoczęcie prac nad nowymi planami miasta. Jak czytamy dalej, w stosunku do potrzeb niemal dwumilionowej Warszawy tempo pracy miejskiego biura architektury i realizacja projektów jest zdecydowanie za wolna. W ciągu ostatnich dwóch lat opracowano zaledwie 17 nowych planów, co stanowi jedynie 20 proc. powierzchni Warszawy. -To jednak wciąż kropla w morzu potrzeb – 80 proc. powierzchni Warszawy takich planów nie ma. Biuro architektury mogłoby pracować nieco wydajniej, ale brakuje tam ludzi. Dlatego w ostatnim czasie zwiększyliśmy zatrudnienie. Przybyło około 30 etatów – mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz.

 

Przez tworzenie nowych projektów termin rozpoczęcie zabudowy centrum miasta oddali się o kilka lat, co oznacza, że będą realizowane one już przez następną ekipę rządzącą. Nadal brakuje jasnej polityki miasta w kwestii wysokościowców. Ratusz jedynie zdecydował chronić panoramę Starego Miasta i Powiśle, jednak nie wyznaczył do tej pory konkretnych rejonów, gdzie mogą być budowane drapacze chmur – informuje dziennik „Polska”.