Jesli ktoś nosi się z zamiarem kupna domu bądź mieszkania za pieniądze z kredytu, powinien rozważyć, czy nie warto zrobić tego jeszcze w tym roku.

Jak donosi na swoich łamach „Gazeta Wyborcza" PiS szedł do wyborów z programem, który zakłada wybudowanie w ciągu ośmiu lat od trzech do czterech milionów nowych mieszkań.

Jak podaje Główny Urząd Statystyczny w sierpniu liczba oddanych do użytku mieszkań wzrosła o 31,4 proc.

We wrześniu – jak co roku – znacznie wzrósł popyt na mieszkania do wynajęcia.

Eksperci oceniają, że deweloperzy oddadzą w tym roku do użytku o połowę więcej mieszkań niż przed rokiem.

Szeroko rozumiane Stare Miasto (czyli tzw. rejon Plant i ulice odchodzące aż do drugiej obwodnicy), Kazimierz, a w następnej kolejności, Łobzów i na pewno Zwierzyniec – to obszary, na których w nieruchomości chcą zainwestować wszyscy.

Pierwsza powakacyjna Giełda Domów i Mieszkań w hali Sokoła w Krakowie jak co roku zgromadziła tłumy zwiedzających zainteresowanych kupnem własnego mieszkania czy domu. Wystawcy z kolei zadbali, by klienci mieli w czym wybierać. Na 55 stoiskach swoje oferty prezentowali deweloperzy, spółdzielnie mieszkaniowe, banki, instytucje finansowe i firmy budowlane. Do grona stałych wystawców dołączył Deutche Bank i Dom Kredytowy Notus oferujący kredyty hipoteczne.<

Jak donosi „Gazeta Wyborcza" zwycięstwo PO i PIS niemal gwarantuje, że nie zostanie wprowadzony, zapowiadany już od lat, podatek katastralny, który miałby zastąpić obecny podatek od nieruchomości.

Według przepisów podatnik nie traci prawa do ulgi z tytułu oszczędzania w kasie mieszkaniowej, gdy wycofane z kasy mieszkaniowej oszczędności wydatkuje zgodnie z celami systematycznego oszczędzania.

Urząd Miasta Krakowa przygotował ankietę, w której wszyscy krakowianie mogą ocenić procedury funkcjonujące w miejskich urzędach.