Rynek na Krowodrzy?

Mieszkańcy chcieliby, aby dzielnica dysponowała własnym placem. Za najatrakcyjniejszą lokalizację dla tego typu miejsca uznano parking, który mieści się pomiędzy ulicą Królewską i aleją Kijowską - zarządzany przez spółdzielnie „Piast”. Prezes spółdzielni Roman Skrobiszewski zaznaczył w wypowiedzi dla „Dziennika Polskiego”,  że chciałby aby parking został przeniesiony pod ziemię. Nad ziemią pozostałaby wtedy wolna przestrzeń do zagospodarowania.

 

Radny dzielnicy Krowodrza Piotr Klimowicz, wyraził zadowolenie z decyzji jaką podjęli członkowie spółdzielni oraz podkreślił, że są toczone rozmowy z Biprostalem odnośnie finansowania podziemnego parkingu. Jednocześnie podejmowane są też starania, by przedsięwzięcie to było efektem wspólnej współpracy z władzami miasta.