Nie chcą ślubów na Prądniku

Mieszkańcy Czerwonego Prądnika zablokowali inwestycję, w wyniku której przy rondzie Barei zostałby zrealizowany gmach nowego Urzędu Stanu Cywilnego.

Budynek miał powstać według projektu Biura Architektonicznego „Studio S”, wybranego pięć lat temu przez urzędników gminy Kraków. Zgodnie z zamysłem architektów, wzniesiony w stylu nowoczesnym urząd byłby położony między ul. Dobrego Pasterza i Lublańską (w miejscu obecnego archiwum miejskiego), a jego monumentalna fasada (wykonana z białego kamienia) miała kontrastować z ciemnymi, kamiennymi, perforowanymi ścianami. Z kolei w otoczeniu budynku zaplanowano m.in. ogród toastów, połączony zewnętrzną klatką schodową z salą toastów, położoną na I kondygnacji USC.

Mimo że inwestor uzyskał pozwolenie na budowę, prace nie ruszyły. Realizację przedsięwzięcia oprotestowali okoliczni mieszkańcy i przedsiębiorcy, zaś Wojewódzki Sąd Administracyjny, do którego skierowano sprawę, nie wyznaczył jeszcze terminu postępowania.