Rynek wtórny
Rynek pierwotny
Rynek komercyjny
Projekty domów
Rodzaj nieruchomości
Rodzaj transakcji
Powierzchnia (m2)
Cena
Pokoje
Miejscowość lub region
Dzielnice i ulice
Okolice
MÓJ KRN


region

« »
  Pn Wt Śr Cz Pt So Ni
  31 1 2 3 4 5 6
  7 8 9 10 11 12 13
  14 15 16 17 18 19 20
  21 22 23 24 25 26 27
  28 29 30 1 2 3 4

SUPEROFERTA
POLECANE INWESTYCJE
OFERTY LUKSUSOWE
   

Mieszkanie z widokiem nie tylko na przyszłość

Klienci, którzy odwiedzają biura pośrednictwa niejednokrotnie pytają o nieruchomości „z widokiem” i to nie tylko na przyszłość, ale też o nieruchomości z pięknym widokiem na miasto. Szczególnym powodzeniem cieszą się te, z których widać Wawel, kościół Mariacki, jeden z kopców lub… Wisłę. Około 15–20 proc. klientów kupujących jest zainteresowanych nabyciem właśnie takich nieruchomości. O ile zasoby nieruchomości, z których widać Wawel i kościół Mariacki są już niemal wyczerpane, o tyle sporo miejsca pozostało jeszcze przy rzece. W wielu miastach (np. w Gdańsku czy Wrocławiu) całe nabrzeża są zabudowane obiektami o przeznaczeniu mieszkaniowo-komercyjnym, w których obecność komarów rekompensowana jest przez piękny widok, a kupujący mają 100 proc. gwarancji, że go nie stracą. Nie jest to tak oczywiste, w przypadku, gdy kupuje się mieszkanie bez atrakcyjnego widoku. Pomijając kilka domów na Dębnikach, zabudowę wzdłuż ulicy Kościuszki i na Starym Podgórzu, reszta terenów wydaje się być całkowicie niewykorzystana. Apel do deweloperów – prawie całe bulwary Starego Podgórza, Ludwinów, spora jeszcze część przy Kościuszki od strony Wisły, Zabłocie i Grzegórzki to tereny, gdzie nieruchomości są i zawsze będą szczególnie chętnie nabywane. Celowo pomijam Stare Miasto i Kazimierz, bo inne są funkcje niezabudowanych miejsc w tych częściach miasta (m.in. przewietrzanie).

Brakuje też w Krakowie inwestycji typu Dom Wschodzącego Słońca – budynków powyżej 15 pięter. Mamy inwestycję na ulicy Zapolskiej oraz na rogu Kazimierza Wielkiego i Kijowskiej, lecz nikt nie planuje budowy następnych tego typu budynków! A zainteresowanie nimi jest ogromne, ponieważ nie da się zagłuszyć widoku z takiego mieszkania, nawet jeśli w okolicy powstanie inny wysokościowiec. Być może w miejscu „szkieletora” powstanie jakiś wysoki budynek (szkoda, że nie powstało planowane niegdyś między rondem Kotlarskim i Mogilskim krakowskie „city”). Choć miejsc pod wysokie budownictwo nie brakuje, to brakuje chęci budowy – ze strony deweloperów i zgody – ze strony urbanistów, plastyka miejskiego, konserwatora zabytków i kilku innych podmiotów, które chcą, aby Kraków w znacznej części stał się skansenem.

I ostatnia sprawa, która pewnie wielu mieszkańcom Krakowa się nie spodoba – Kraków jest troszkę zbyt konserwatywny na te zmiany, o których wspominam powyżej. Mieszkania w wysokościowcach sprzedają się świetnie, ale kupują je prawie wyłącznie ludzie którzy reprezentują ludność napływową. I to właśnie oni w coraz większym stopniu będą decydowali o obliczu miasta w najbliższych latach. Kraków jest też nieprzygotowany na zabudowę bulwarów, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto mieszkając np. 500 metrów od rzeki, będzie chciał mieć na nią widok, czego dowodem są liczne protesty przy każdej próbie zabudowy lub budowy czegokolwiek w Krakowie.

Rafał Renduda – Ober-Haus Wadowicka


Źródło: „Krakowski Rynek Nieruchomości" nr 23/2005,  
25.11.2005

Archiwum: 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011, 2012, 2013, 2014, 2015, 2016, 2017, 2021, 2024
kraj, dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, lubelskie, lubuskie, łódzkie, małopolskie, mazowieckie, opolskie, podkarpackie, podlaskie, pomorskie, śląskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie, wielkopolskie, zachodniopomorskie
ZAPISZ SIĘ DO BIULETYNU
W darmowym biuletynie KRN.pl co tydzień
otrzymasz najświeższe informacje.
Zobacz przykładowy biuletyn.

3 mln mieszkań legło w gruzach
Wiadomość
3 mln mieszkań legło w gruzach