Złe zarządy spółdzielni utrudniają uwłaszczenia

Choć od sześciu lat można odpłatnie przekształcać spółdzielcze lokatorskie i spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu w odrębną własność, to w ponad 80 proc. spółdzielni spółdzielcy nie mogą stać się właścicielami zajmowanych mieszkań, gdyż zarządy nie podjęły uchwał określających przedmiot odrębnej własności lokali (ich powierzchnię i przypadający na nie udział we wspólnej nieruchomości). Choć zarządy mają na to 24 miesiące od momentu wpłynięcia pierwszego wniosku o przekształcenie w danej spółdzielni, to rzadko przestrzegają tych terminów, jako że za ich niedotrzymanie nie grożą żadne sankcje. Zazwyczaj też tłumaczą taką sytuację nieuregulowanym stanem prawnym gruntów. W większości przypadków przyczyną jest jednak zła wola spółdzielni lub celowa opieszałość w regulowaniu spraw własnościowych.

Już niedługo ta sytuacja może ulec zmianie, w sejmie trwają bowiem prace nad pięcioma projektami nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, które w grudniu mają być połączone w jeden projekt. Przewidują one szybsze uwłaszczenie spółdzielców, a niektóre zakładają zniesienie 24-miesięcznego terminu na podjęcie uchwały wyodrębniającej lokale i konieczności wpłaty różnicy pomiędzy wycenioną wartością rynkową a wkładem mieszkaniowym, a nawet możliwość nabycia własności lokalu z mocy prawa, bez składania wniosku. Spółdzielca płaciłby z tego tytułu tylko symboliczną opłatę.

Więcej w "Gazecie Prawnej".