Rynek wtórny
Rynek pierwotny
Rynek komercyjny
Projekty domów
Rodzaj nieruchomości
Rodzaj transakcji
Powierzchnia (m2)
Cena
Pokoje
Miejscowość lub region
Dzielnice i ulice
Okolice
MÓJ KRN


region

»
  Pn Wt Śr Cz Pt So Ni
  25 26 27 28 29 30 1
  2 3 4 5 6 7 8
  9 10 11 12 13 14 15
  16 17 18 19 20 21 22
  23 24 25 26 27 28 29
  30 31 1 2 3 4 5

SUPEROFERTA
POLECANE INWESTYCJE
OFERTY LUKSUSOWE
   

Po zakupowej gorączce rynek zaczyna normalnieć

W 2007 roku nie brakowało chętnych do zakupu mieszkania, na rynku nie było stagnacji, choć pojawiła się stabilizacja – podaje „Rzeczpospolita”. Jeśli jednak porównamy koniec 2006 i 2007 roku, to widać ogromną różnicę. Zdaniem ekspertów i uczestników rynku oznacza to powrót do normalności.

Uczestnicy i analitycy branży budowlanej nie mają wątpliwości, że koniec tego roku różni się od poprzedniego i to bardzo. W ubiegłym roku to klienci biegali za mieszkaniami. Teraz zaś deweloperzy coraz częściej dają klientom prezenty, aby ich zachęcić do zakupu. Niektórzy w cenie mieszkania oferują zabudowę kuchni, inni – nawet miejsce postojowe, które jest warte kilkadziesiąt tysięcy złotych. – W 2006 roku była euforia i sprzedawało się wszystko niezależnie od jakości. Teraz mamy do czynienia z rozważnymi klientami. Oznacza to powrót do rynku konkurencyjnego i do walki o klienta, czyli de facto powrót do normalności – powiedział w rozmowie z gazetą Jarosław Szanajca, prezes firmy Dom Development.


Źródło: „Rzeczpospolita” 30.12.2007,  
02.01.2008

Archiwum: 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011, 2012, 2013, 2014, 2015, 2016, 2017, 2021, 2024
kraj, dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, lubelskie, lubuskie, łódzkie, małopolskie, mazowieckie, opolskie, podkarpackie, podlaskie, pomorskie, śląskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie, wielkopolskie, zachodniopomorskie
ZAPISZ SIĘ DO BIULETYNU
W darmowym biuletynie KRN.pl co tydzień
otrzymasz najświeższe informacje.
Zobacz przykładowy biuletyn.

Najchętniej kupowane nieruchomości w 2007 r.
Wiadomość
Najchętniej kupowane nieruchomości w 2007 r.