Rynek wtórny
Rynek pierwotny
Rynek komercyjny
Projekty domów
Rodzaj nieruchomości
Rodzaj transakcji
Powierzchnia (m2)
Cena
Pokoje
Miejscowość lub region
Dzielnice i ulice
Okolice
MÓJ KRN


region

« »
  Pn Wt Śr Cz Pt So Ni
  26 27 28 29 30 31 1
  2 3 4 5 6 7 8
  9 10 11 12 13 14 15
  16 17 18 19 20 21 22
  23 24 25 26 27 28 29
  30 1 2 3 4 5 6

SUPEROFERTA
POLECANE INWESTYCJE
OFERTY LUKSUSOWE
   

Klienci szturmują składy budowlane w całej Polsce

Piętnaście lat. Tyle według producentów potrwa hossa w budownictwie. Zakłady gwałtownie zwiększają produkcję i zatrudnienie, ale to ciągle za mało, żeby sprostać zapotrzebowaniu – donosi „Rzeczpospolita”.

Do 2004 r. nasza branża miała kłopoty z wypracowaniem zysku. Teraz zapotrzebowanie jest tak duże, że nie nadążamy z produkcją i odsyłamy klientów z kwitkiem, choć chcą nam płacić wyższe ceny, byle dostać towar – opisuje dla „Rzeczpospolitej” sytuację na rynku kruszyw Marek Krajewski, kierownik ds. marketingu jednej z największych firm w polskiej branży Lafarge Kruszywa. Firma sprzedaje rocznie 8,5 mln ton kruszyw (cały polski rynek to 130 - 150 mln ton). Ma 25 zakładów, w tym 15 kopalń. Od ubiegłego roku podwoiła produkcję, kupiła trzy nowe zakłady. W 2007 r. przybyły dwa kolejne, ostatni w Gryżycach koło Zielonej Góry. Zatrudnienie wzrosło z 350 osób w 2006 r. do 730 w 2007 r.

Podobnie mówią inni branżowi producenci. Firmy inwestują na potęgę, a i tak coraz więcej hurtowników musi jeździć po towar za granicę, np. na Słowację.

Jeszcze na początku roku wydawało się, że za doskonałe wyniki budownictwa odpowiada głównie pogoda – czytamy dalej. Styczeń bardziej przypominał bowiem wiosnę niż zimę. Budowlańcy nie musieli zatem przerywać robót. Jednak w lutym anomalie pogodowe się skończyły, a wysoka dynamika produkcji w budownictwie się utrzymała. Ekonomiści wskazują, że budowlana hossa nie jest spowodowana tylko temperaturą, lecz ma trwały charakter – nakręca ją rosnący popyt, w tym szczególnie inwestycje ze środków Unii Europejskiej.

Marek Krajewski z Lafarge Kruszywa twierdzi w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że boom w branży potrwa 15 lat. Zgadza się z nim Sylwia Prośniewska, analityk rynku budowlanego firmy ASM, twierdząc: „Budowa autostrad i dróg szybkiego ruchu tak naprawdę dopiero się u nas zaczyna. Ta branża będzie potrzebować coraz więcej materiałów. Poza tym rośnie popyt na mieszkania. Kolejny powód hossy to coraz większy dopływ pieniędzy z Unii na inwestycje w gminach. Jeżeli jeszcze dodamy rosnące zainteresowanie inwestorów budową nowych zakładów w Polsce i łagodną zimę sprzyjającą pracom budowlanym i drogowym, to nie dziwią dzisiejsze zapisy i kolejki po materiały”.

Więcej w "Rzeczpospolitej".


Źródło: „Rzeczpospolita”, 2.04.2007,  
02.04.2007

Archiwum: 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011, 2012, 2013, 2014, 2015, 2016, 2017, 2021, 2024
kraj, dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, lubelskie, lubuskie, łódzkie, małopolskie, mazowieckie, opolskie, podkarpackie, podlaskie, pomorskie, śląskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie, wielkopolskie, zachodniopomorskie
ZAPISZ SIĘ DO BIULETYNU
W darmowym biuletynie KRN.pl co tydzień
otrzymasz najświeższe informacje.
Zobacz przykładowy biuletyn.

Podrożeją zarówno kredyty w złotych, jak i we frankach
Wiadomość
Podrożeją zarówno kredyty w złotych, jak i we frankach