Rynek wtórny
Rynek pierwotny
Rynek komercyjny
Projekty domów
Rodzaj nieruchomości
Rodzaj transakcji
Powierzchnia (m2)
Cena
Pokoje
Miejscowość lub region
Dzielnice i ulice
Okolice
MÓJ KRN


region

»
  Pn Wt Śr Cz Pt So Ni
  25 26 27 28 29 30 1
  2 3 4 5 6 7 8
  9 10 11 12 13 14 15
  16 17 18 19 20 21 22
  23 24 25 26 27 28 29
  30 31 1 2 3 4 5

SUPEROFERTA
POLECANE INWESTYCJE
OFERTY LUKSUSOWE
   

Coraz wyższe raty kredytów we frankach

Średnio o 70 zł wyższą ratę płaci co miesiąc każdy, kto zaciągnął kredyt we frankach szwajcarskich, z powodu narzucanych przez banki różnic kursowych – wynika z analizy wysokości ukrytej opłaty w bankach, przeprowadzonej przez „Gazetę Wyborczą" wspólnie z Expanderem.

„Kredyt walutowy daje bankom możliwość dodatkowego zarabiania na różnicach kursowych, z czego coraz skrzętniej korzystają” – czytamy. „Pożyczają nam pieniądze po kursie niższym, a każą spłacać po wyższym. Ten tzw. spread jest tak naprawdę ukrytą opłatą, dodatkowym kosztem kredytu nieuwzględnianym w jego oprocentowaniu. W niektórych bankach różnica kursowa sięga 13-14 gr na każdym franku! To tak, jakby bank pobierał ponad 5 proc. prowizji za wymianę waluty (kurs franka w NBP wynosi ok. 2,4 zł)”. „To oznacza, że miesięcznie każdy walutowy kredytobiorca oddaje bankowi z tytułu spreadu od 20 do 70 zł (w zależności od kwoty kredytu). Z szacunków Gazety wynika, że w skali roku na spreadzie od kredytów walutowych banki dodatkowo zarabiają ok. 100 mln zł!"

Jak czytamy dalej, „Gazeta wspólnie z Expanderem sprawdziła, w których bankach różnice kursowe najbardziej uderzają klientów po kieszeni. Okazało się, że najwyższy spread – ponad 14 gr na każdym franku – stosuje DomBank. Ten sam, który ostro reklamuje ostatnio swój „kredyt łatwobralny". Słono – ponad 12 gr – płacą także klienci GE Money Banku, Raiffeisen Banku oraz greckiego Polbanku. A przecież ten ostatni promuje się hasłem „po prostu, po ludzku" i dba o wizerunek banku niestosującego ukrytych opłat. Najbardziej uczciwym wobec klientów bankiem jest hiszpański Santander, w którym spread też występuje, ale jego wartość nie przekracza 5 gr na każdym franku. Na tle konkurentów nieźle wypadają też skandynawska Nordea i belgijski Fortis, które w ramach spreadu życzą sobie 8 gr przy każdym spłacanym franku”.

Więcej informacji w „Gazecie Wyborczej”


Źródło: Maciej Samcik, „Gazeta Wyborcza”, 5.03.2007,  
12.03.2007

Archiwum: 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011, 2012, 2013, 2014, 2015, 2016, 2017, 2021, 2024
kraj, dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, lubelskie, lubuskie, łódzkie, małopolskie, mazowieckie, opolskie, podkarpackie, podlaskie, pomorskie, śląskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie, wielkopolskie, zachodniopomorskie
ZAPISZ SIĘ DO BIULETYNU
W darmowym biuletynie KRN.pl co tydzień
otrzymasz najświeższe informacje.
Zobacz przykładowy biuletyn.

Rosjanie wykupują nieruchomości w Londynie
Wiadomość
Rosjanie wykupują nieruchomości w Londynie