Mieszkania z krzywymi ścianami i z partackim wykończeniem wnętrz mogą niedługo trafić do klientów. Brak rąk do pracy w branży budowlanej spowodował, że pracodawcy zatrudniają kogokolwiek, byleby zrealizować zamówienia.

Przyjęty przez Radę Ministrów projekt ustawy o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw wprowadza obowiązkową opłatę od wzrostu wartości nieruchomości – rentę planistyczną w postaci 25% tego wzrostu. Opłata ta będzie pobierana w związku ze zbyciem nieruchomości, można więc ją uznać za podatek od sprzedaży nieruchomości. Jeżeli doliczymy do tego 19% podatek PIT, to mamy już 44% od zysku

Właściciele gruntów rolnych w miastach będą mogli w przyszłości na nich budować, a nie, jak obecnie, uprawiać pietruszkę.

„Usprawnienie procesu sporządzania planów miejscowych oraz tzw. studium zagospodarowania” (będącego podstawą do opracowania planu zagospodarowania przestrzennego) ma na celu przyjęta niedawno przez rząd nowelizacja ustawy o planowaniu przestrzennym.

O 800 zł wzrosła w Łodzi od początku roku średnia cena metra kwadratowego mieszkania. Jeśli ta dynamika się utrzyma, to do końca tego roku nowe mieszkania będą o połowę droższe niż na koniec zeszłego. Szczęśliwie dla kupujących w Łodzi nie jest jednak tak źle jak w Poznaniu.

Nie więcej niż kilkaset złotych trzeba będzie zapłacić za odkupienie od spółdzielni mieszkania lokatorskiego. Wynika to z przyjętej przez sejm nowej ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, która dotyczy 900 tysięcy lokali w całej Polsce.

Czołowy polski deweloper otrzymał zielone światło na przeprowadzenie oferty publicznej akcji. Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła jego prospekt emisyjny.

Ceny mieszkań wciąż rosną, ale nie tak szybko jak przed rokiem. Z barometru "Rzeczpospolitej" wynika, że średnio w kraju ceny mieszkań wzrosły w ciągu ostatniego roku o około 42 proc. Prognozy na przyszłość są bardziej ostrożne.

Polaków zelektryzowała ostatnio podana przez niektóre media informacja, że mieszkania w końcu zaczęły tanieć. Niestety, kolejne raporty napływające z rynku pokazują, że drożyzna, przynajmniej w metropoliach, nadal się utrzymuje, a w niektórych miastach – nawet narasta.

Zupełnie nie opłaca się już zaciąganie kredytów w dolarach i euro. Franki szwajcarskie są nadal dość popularne ze względu na oprocentowanie i dość stabilny kurs waluty. Kredyty w złotych są trochę droższe niż we frankach, ale w przypadku rodzimej waluty nie trzeba się liczyć z ryzykiem kursowym.