Potrzebna ustawa o bankach hipotecznych

Rynek kredytów mieszkaniowych w ostatnim kwartale 2014 r. wypadł słabiej niż oczekiwano. Między innymi z tego powodu Związek Banków Polskich domaga się od rządu wprowadzenia rozwiązań, które pozwoliłyby ustabilizować procesy związane z finansowaniem mieszkalnictwa w Polsce. Pierwsze miejsce na liście „życzeń” przedstawicieli branży usług kredytowych zajmuje zakończenie prac nad ustawą o listach zastawnych i bankach hipotecznych. Związek Banków Polskich zwraca uwagę także na konieczność opracowania i wdrożenia jednolitego systemu promowania długoterminowego oszczędzania na cele mieszkaniowe.

Jak czytamy w najnowszym raporcie AMRON-SARFiN, miniony rok okazał się najsłabszy pod względem liczby i wartości zawartych umów kredytowych. W 2014 r. banki odnotowały gorsze wyniki niż w okresie kryzysu w 2009 r. Podpisano 174 tys. umów o kredyt mieszkaniowy na łączną kwotę 36,8 mld zł. W IV kwartale 2014 r. banki udzieliły 43 tys. kredytów hipotecznych, czyli zdecydowanie mniej niż przewidywano. Klientów nie zachęciły korzystne warunki kredytowania wynikające m.in. z rekordowo niskich stóp procentowych.

Stopy procentowe są już na bardzo niskim poziomie i nawet kolejna obniżka nie spowoduje istotnych zmian w poziomie akcji kredytowej. Natomiast dalsze podwyższanie minimalnego poziomu wkładu własnego, a przypomnę, że od 1 stycznia 2015 obowiązuje już wymóg 10 proc., może utrudnić dostęp do kredytów tej części polskiego społeczeństwa, która aktualnie nie posiada żadnych oszczędności lub chce je przeznaczyć na remont nowo zakupionego mieszkania. Nawet deklarowane dalsze uatrakcyjnianie pomocy państwa w Programie „Mieszkanie dla Młodych” nie wpłynie na wzrost liczby kredytów, gdyż nie jest rolą tego programu generowanie nowych kredytobiorców – komentował Jacek Furga, szef Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości, podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez Związek Banków Polskich.