Wynajem zamiast kupna

W związku tym, że wynajmują przede wszystkim osoby, których nie stać na zakup własnego mieszkania, zainteresowaniem cieszą się głównie lokale najtańsze. Jak czytamy dalej, zwiększony popyt na mieszkania do wynajęcia sprawia, że w odróżnieniu od sprzedaży mieszkań, gdzie ceny spadają, ceny najmu systematycznie pną się w górę. Koniunktura ta rozpoczęła się już w minionym roku.

 

W 2008 r. najczęściej wynajmowane były mieszkania do 50 m kw. – podaje gazeta. Według ekspertów największym popytem cieszą się mieszkania jedno- i dwupokojowe. Ciągle brakuje mieszkań do wynajęcia. Szczególnie w dużych miastach, w których znajdują się największe ośrodki akademickie, jak np. Kraków, Gdańsk, Toruń, Wrocław czy Warszawa – dodaje dziennik. Zgodnie z prognozami specjalistów, w czasach, gdy coraz mniej osób stać na kupienie własnego mieszkania, coraz więcej firm będzie angażowało się w budownictwo pod wynajem.