Cudzoziemcy coraz chętniej kupują u nas mieszkania

Po wejściu Polski do UE cudzoziemcy coraz chętniej kupują u nas mieszkania – czytamy w "Gazecie Wyborczej". Jak wynika z artykułu, już nawet co dziesiąte mieszkanie budowane przez deweloperów w największych polskich miastach finansują cudzoziemcy, a odsetek ten jeszcze wzrośnie. Z danych MSWiA, na które powołuje się "Wyborcza", wynika, że w 2003 r. cudzoziemcy kupili łącznie 796 lokali mieszkalnych i użytkowych, a rok później już 1232, w tym 958 po 1 maja. Natomiast w ubiegłym roku cudzoziemcy zostali właścicielami 1676 lokali, w tym 1368 mieszkalnych. Liczba takich transakcji będzie jednak rosła lawinowo, bo w mieszkania coraz chętniej inwestują Brytyjczycy, Irlandczycy i Hiszpanie. Liczą, że za pięć - dziesięć lat zarobią dzięki wzrostowi cen, podobnie jak to miało miejsce w Hiszpanii czy Irlandii po wejściu tych krajów do UE. Tacy inwestorzy nakręcają popyt na nowe mieszkania w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście czy Poznaniu, a ponieważ podaż mieszkań jest zbyt mała, rosną ceny. Jednak z drugiej strony te mieszkania najczęściej trafiają na rynek najmu, dzięki czemu mamy stabilne czynsze.

Takim zainteresowaniem cudzoziemców wbrew wcześniejszym obawom polityków nie cieszy się natomiast nasza ziemia – podkreśla "Gazeta Wyborcza". MSWiA poinformowało w najnowszym raporcie, że w 2005 r. wydało 373 zezwolenia na zakup ok. 1759 ha ziemi oraz osiem zezwoleń na nabycie udziałów lub akcji w spółkach posiadających nieruchomości rolne o łącznej powierzchni 33 ha. Rok Jednocześnie cudzoziemcy uzyskali wówczas aż 20 zezwoleń na nabycie udziałów lub akcji w spółkach, które miały nieruchomości rolne o powierzchni blisko 1337 ha.