Rynek wtórny
Rynek pierwotny
Rynek komercyjny
Projekty domów
Rodzaj nieruchomości
Rodzaj transakcji
Powierzchnia (m2)
Cena
Pokoje
Miejscowość lub region
Dzielnice i ulice
Okolice
MÓJ KRN


region

»
  Pn Wt Śr Cz Pt So Ni
  25 26 27 28 29 30 1
  2 3 4 5 6 7 8
  9 10 11 12 13 14 15
  16 17 18 19 20 21 22
  23 24 25 26 27 28 29
  30 31 1 2 3 4 5

SUPEROFERTA
POLECANE INWESTYCJE
OFERTY LUKSUSOWE
   

Kredyty bankowe: pułapki tkwią w opłatach

Banki wykorzystują boom kredytowy na rynku mieszkaniowym, dowolnie ustalając wysokość opłat, już po zawarciu umów kredytowych – czytamy w dzisiejszej „Gazecie Prawnej”.

Chodzi o tzw. opłaty od..., czyli opłaty i prowizje o charakterze otwartym, w których oznaczona jest tylko dolna granica opłaty. Jak informuje gazeta, dotyczą one m.in. udzielenia i przewalutowania kredytu, inspekcji nieruchomości, wydłużenia lub skrócenia okresu spłaty, zmiany warunków umowy czy wydania promesy Stosowanie takiej formuły powoduje, że klient banku nie wie, ile w praktyce zapłaci za daną czynność, a bank ma możliwość dowolnego ustalania wysokości opłat. I nierzadko jest to np. siedmiokrotnie więcej. Takie działania przedsiębiorców są tym bardziej rażące, że dotyczą zwykle kredytów, czyli umów długoterminowych – zawieranych nawet na 30 lat. Banki doskonale wiedzą, że klient będzie wolał uiścić opłatę w wysokości ustalonej przez bank, niż np. odstąpić od umowy albo refinansować kredyt.

Banki tłumaczą, że taka dowolność w kształtowaniu opłat jest różnicowana, m.in. w zależności od rodzaju umowy i klienta – stwierdza dziennik. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów z kolei replikuje, że opłaty od... naruszają interesy klientów i stanowią zakazane klauzule umowne.

„Gazeta Prawna” przedstawia trzy sposoby możliwej obrony klienta banku: żądać pobrania opłaty w wysokości minimalnej, argumentując, że brak górnej granicy narusza jego interesy; zaskarżyć konkretne postanowienia taryfy prowizji i opłat do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów lub też odstąpić od umowy, licząc się przy tym z kosztami związanymi z wcześniejszym wypowiedzeniem umowy i np. refinansowaniem kredytu.

Wskazywanie przez banki opłat minimalnych, bez określenia górnej granicy, było już częściowo kwestionowane przez UOKiK w sierpniu tego roku w trakcie trwającej jeszcze kontroli kredytów hipotecznych – przypomina dziennik. Urząd zażądał wprowadzenia zmian do cenników od Banku Pocztowego, Banku BPH i ING Banku Śląskiego. Dwa ostatnie nie dostosowały się do wezwania UOKiK. Jeśli taki stan rzeczy będzie trwał dłużej, Urząd skieruje prawdopodobnie pozwy o uznanie takich postanowień za zakazane klauzule umowne do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.


Źródło: Ewa Usowicz, „Gazeta Prawna”, 12.12.2006,  
12.12.2006

Archiwum: 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011, 2012, 2013, 2014, 2015, 2016, 2017, 2021, 2024
kraj, dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, lubelskie, lubuskie, łódzkie, małopolskie, mazowieckie, opolskie, podkarpackie, podlaskie, pomorskie, śląskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie, wielkopolskie, zachodniopomorskie
ZAPISZ SIĘ DO BIULETYNU
W darmowym biuletynie KRN.pl co tydzień
otrzymasz najświeższe informacje.
Zobacz przykładowy biuletyn.

Miasto gigant na Śląsku
Wiadomość
Miasto gigant na Śląsku