Rynek wtórny
Rynek pierwotny
Rynek komercyjny
Projekty domów
Rodzaj nieruchomości
Rodzaj transakcji
Powierzchnia (m2)
Cena
Pokoje
Miejscowość lub region
Dzielnice i ulice
Okolice
MÓJ KRN


region

»
  Pn Wt Śr Cz Pt So Ni
  28 29 30 31 1 2 3
  4 5 6 7 8 9 10
  11 12 13 14 15 16 17
  18 19 20 21 22 23 24
  25 26 27 28 29 30 1

SUPEROFERTA
POLECANE INWESTYCJE
OFERTY LUKSUSOWE
   

Ceny nie zawsze muszą rosnąć

Z lokowaniem pieniędzy w mieszkania jest tak, jak z kupowaniem akcji. Wiemy, że zdrożeją, ale trudno określić, o ile i kiedy. Nie wiadomo także, czy zwyżka kursów obejmie akurat nasze inwestycje – pisze „Rzeczpospolita".

Ceny mieszkań w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu idą w górę w zawrotnym tempie. To zjawisko dotyczy jednak tylko części rynku. Mieszkań buduje się w Polsce dramatycznie mało, a jeszcze mniej pojawia się ich na rynku.

Przy czym – jak podaje „Rz” – przez ostatnich pięć lat jedna czwarta mieszkań na sprzedaż powstawała w Warszawie, a w 2005 roku - aż 30 proc.

Bańka cenowa, czyli gwałtowny wzrost stawek za metr lokalu, pojawiła się głównie na rynku stołecznym, i to nie na całym, lecz obejmującym najbardziej atrakcyjne lokalizacje. Dotyczy to najwyżej kilku tysięcy mieszkań. Co to jest dla prawie dwumilionowej metropolii?

Wzrostu cen nowych lokali nie odczuwa się też w wielu regionach kraju, np. na Śląsku czy w Łodzi – czytam w dzienniku. Ma to z pewnością związek z rynkiem pracy. Im mniejsze bezrobocie - tym wyższe ceny mieszkań, i to tak samo na rynku nowych lokali, jak i używanych. W Łodzi czy na Śląsku używane mieszkanie można kupić, płacąc niecałe 2 tys. zł za m kw. Jeszcze taniej jest w mniejszych ośrodkach - np. w Tarnobrzegu cena metra kwadratowego na rynku wtórnym (lokal dwupokojowy, 55 m kw., cegła) nie przekracza tysiąca złotych, a w pobliskim Mielcu nowo zbudowane lokale podobnej wielkości spółdzielnia sprzedaje po 1890 zł za m kw.

Z inwestycjami mieszkaniowymi rzeczywiście jest trochę tak jak z akcjami na giełdzie: można z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że ich kursy w określonym czasie wzrosną – twierdzi gazeta. Tylko czy akurat tych, które kupiliśmy? Różnica między akcjami a mieszkaniami polega jednak na tym, że utrzymanie mieszkania kosztuje. Można podać wiele przykładów lokali, nawet na rynku wtórnym, które w ostatnich dziesięciu latach zyskały na wartości trzykrotnie! Ale jeśli odliczyć pieniądze włożone w ich wykończenie, a w przypadku lokali używanych - w remonty, i porównać wzrost ich cen ze wskaźnikiem inflacji, to okaże się, że utrzymały one tylko swoją realną wartość (podrożały tyle, ile wyniosła inflacja.)

Więcej w „Rzeczypospolitej”.


Źródło: Krystyna Milewska, „Rzeczpospolita”, 20.07.2006,  
21.07.2006

Archiwum: 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011, 2012, 2013, 2014, 2015, 2016, 2017, 2021, 2024
kraj, dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, lubelskie, lubuskie, łódzkie, małopolskie, mazowieckie, opolskie, podkarpackie, podlaskie, pomorskie, śląskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie, wielkopolskie, zachodniopomorskie
ZAPISZ SIĘ DO BIULETYNU
W darmowym biuletynie KRN.pl co tydzień
otrzymasz najświeższe informacje.
Zobacz przykładowy biuletyn.

Ożywienie w przemyśle i na budowach
Wiadomość
Ożywienie w przemyśle i na budowach