Za garaże można by płacić niższy VAT

Deweloperzy mogliby stosować 7-proc. stawkę VAT na garaże sprzedawane razem z mieszkaniem, ale nie chcą, gdyż obawiają się sankcji urzędu skarbowego - informuje "Gazeta Prawna". Dlatego najczęściej miejsca parkingowe opodatkowane są 22-proc. podatkiem. Klienci muszą płacić za nie kilka tysięcy złotych więcej. Różnica trafia do budżetu państwa.

Jak czytamy dalej, problem wynika z rozbieżności między orzecznictwem a interpretacjami urzędów. W ubiegłym roku w różnych sprawach zarówno Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, jak i Naczelny Sąd Administracyjny uznały, że stawka na garaże powinna być taka sama jak na mieszkania, gdyż garaże nie są przedmiotem odrębnego obrotu. Nie można dzielić przedmiotu sprzedaży tylko w celu zastosowania różnych stawek. Urzędy skarbowe często jednak ignorują orzeczenia sądów, nawet gdy podatnicy się na nie powołują, a interpretacje urzędów są różne. W najlepszym wypadku fiskus godzi się na 7-proc. stawkę VAT, ale tylko gdy miejsce parkingowe znajduje się w podziemiu budynku.

Inny byłby status garaży, gdyby ich sprzedaż odbywała się odrębnie od własności lokali mieszkalnych. Przepis można by doprecyzować, ale wątpliwe jest, żeby Ministerstwo Finansów zgodziło się na zmiany mniej korzystne dla budżetu. Jak zatem wynika z analizy "Gazety Prawnej", jest podstawa, by naliczyć stawkę 7-proc. Firmy boją się jednak, że po kilku latach będą musiały dopłacić podatek wraz z odsetkami.