Włosi sprzedają domy za 1 euro

Sprzedaż domów ma zatrzymać proces wyludniania odnotowywany w kilku miejscowościach. Oferty zakupu domów pojawiły się zarówno w większych miastach liczących przeszło 10 tys. mieszkańców tj. Salemi na Sycylii, jak i tych mniejszych np. Carrega Ligure w Piemoncie, w którym zameldowanych jest jedynie 89 mieszkańców.

Jak podaje serwis RMF24, oferowanie domów za bezcen to taktyka stosowana przez Włochów już od kilku lat. Propozycja zakupu domu za 1 euro przyciąga rzeszę zainteresowanych, co ma dobry wpływ na rozwój lokalnego biznesu turystycznego. Przykładowo do Mussomeli na Sycylii przyjechało kilka tysięcy osób, aby na żywo ocenić stan oferowanych nieruchomości. W celu obsługi potencjalnych nabywców utworzono tam specjalne biuro. To pozwoliło na sprzedaż ponad 100 budynków, których nabywcami w zdecydowanej większości okazali się cudzoziemcy.

Kupujący muszą spełnić pewną listę wymogów, jeśli chcą stać się właścicielami nieruchomości. Ich obowiązkiem jest dokonanie wpłaty notarialnej oraz administracyjnej, a także dostarczenie szkicu remontu domu nie później, niż do roku od dnia jego nabycia. Oprócz tego, nabywcy powinni podjąć prace remontowe do dwóch miesięcy po otrzymaniu niezbędnych zezwoleń. Całkowity koszt tych prac to ok. 20-25 tys. euro, do czego dolicza się kwotę poręczenia w wysokości 5 tys. euro. Otrzymujemy je z powrotem po upływie 3 lat.

Mimo dużego zainteresowania proponowanymi ofertami, wciąż sporo domów pozostaje niezakupionych. W sardyńskiej miejscowości Nulvi do urzędu wpłynęło ponad 1,5 tys. zgłoszeń od zainteresowanych kupnem, a sprzedano jedynie 3 nieruchomości. Największy sukces odnotowano w miejscowości Ollolai, w której sprzedano 12 domów, w tym aż 5 holenderskim rodzinom.