Wartość wskaźnika BIK Indeks – Popyt na Kredyty Mieszkaniowe (BIK Indeks – PKM) informuje o rocznej dynamice poziomu wnioskowanych kredytów mieszkaniowych. Grudniowy odczyt wyniósł +6,4 proc. Oznacza to, że banki i SKOK-i przesłały do BIK w grudniu 2020 roku zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 6,4 proc. w porównaniu do grudnia 2019 roku.
Ostatni odczyt w 2020 roku na plusie
Grudniowy odczyt BIK Indeksu – Popytu na Kredyty Mieszkaniowe przyniósł wartość na plusie (+6,4 proc.). W ostatnim miesiącu 2020 roku wnioski o kredyt mieszkaniowy złożyło łącznie 33,59 tys. potencjalnych kredytobiorców. We wcześniejszym roku było to 30,63 tys. wniosków (wzrost o 9,7 proc. r/r). Porównując uzyskaną wartość do listopada 2020 roku, zaobserwowano wzrost liczby wnioskujących o 5,9 proc. Natomiast do minimum z kwietnia 2020 roku – odnotowano wzrost o 20,8 proc.
W grudniu 2020 roku średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 307,47 tys., tym samym odnotowując wzrost o 6,7 proc. r/r.
Zróżnicowany 2020 rok
Pozytywny wpływ na wartość grudniowego odczytu BIK Indeksu miał wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu (307 tys. złotych – najwyższa w historii) oraz wzrost liczby potencjalnych kredytobiorców. Rok 2020 był bardzo zróżnicowany. W styczniu i lutym odnotowano duże wzrosty, następnie w marcu delikatny spadek, a w kwietniu głęboki spadek. W maju nastąpiła niewielka poprawa, w czerwcu była ona już wyraźniejsza. Miesiące wakacyjne (lipiec i sierpień) przyniosły stabilizację. We wrześniu i październiku odnotowano dodatni odczyt, natomiast w listopadzie ujemny. W grudniu ponownie był on dodatni. Zmienność wartości wskaźnika jest nierozerwalnie wiązana z sytuacją pandemiczną w kraju.
Prof. Waldemar Rogowski, Główny Analityk Biura Informacji Kredytowej wiąże obecny optymizm z rozpoczęciem programu szczepień przeciwko koronawirusowi. Sytuacja pozostaje jednak dynamiczna, trudno więc o prognozy dotyczące popytu na kredyty mieszkaniowe w 2021 roku. Kondycja sytuacji gospodarczej kraju będzie miała bezpośredni wpływ na popyt na kredyty. Wiele wskazuje jednak na to, że w pierwszej połowie roku utrzymywać się będzie wysoka zmienność.
BIK Indeks określa jedynie popytową stronę rynku kredytów mieszkaniowych – w wymiarze wartościowym. Na uwagę zasługuje wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu. Może być to spowodowane m.in. poluzowaniem przez część banków wymagań dotyczących udziału własnego, co poskutkowało wzrostem akceptowalnego poziomu wskaźnika LtV, a także zakupem droższych nieruchomości.