Sytuacja gospodarcza pozwala zachować stopy procentowe

Od marca 2015 r., kiedy to Rada Polityki Pieniężnej obniżyła o 50 punktów bazowych wskaźniki stóp procentowych, ich wartości utrzymuje się na stałym poziomie. Według zapowiedzi, w 2017 r. sytuacja nie ulegnie zmianie. Na taką decyzję prezesa Narodowego Banku Polskiego wpływa m.in. dobre jego zdaniem tempo wzrostu gospodarczego. Przewidywane w gospodarce wydarzenia nie powinny przynieść potrzeby ponownego ustalania stóp procentowych.

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej jest korzystna przede wszystkim dla osób, które posiadają kredyt. Dzięki postanowieniu ich zobowiązania finansowe nie wzrosną, ale jednocześnie może to negatywnie odbić się na polskim złotym. Dalsze obniżenia stóp procentowych byłyby możliwe, gdyby wzrost gospodarczy zwolnił – wtenczas pobudziłoby to przedsiębiorstwa do inwestowania na większa skalę. Z kolei koniec okresu deflacji i towarzyszące mu osłabienie kursu polskiej waluty, sugerowałyby podniesienie wartości procentowych kapitałów.

W zamieszczonym przez Radę Polityki Pieniężnej komunikacie czytamy, że w nadchodzącym roku czeka nas wzmożony wzrost gospodarczy, choć dynamika PKB nie osiągnęła najlepszych wyników. Prognozy na rok 2017 mówią również o rosnących cenach, co nie budzi już takiego entuzjazmu. Zdaniem Rady Polityki Pieniężnej obecne stopy procentowe utrzymują stabilizację zarówno cenową, jak i gospodarczą.

Zgodnie z decyzją Rady Polityki Pieniężnej stopa referencyjna wynosi 1,50 proc., lombardowa 2,50 proc., natomiast stopa depozytowa i redyskont weksli wynoszą odpowiednio 0,50 i 1,75 proc.