Samowola surowiej karana

Nawet 100 proc. wartości budynku będą musieli zapłacić inwestorzy chcący zalegalizować samowolę budowlaną. Taka propozycja znalazła się w projekcie nowego Prawa budowlanego. Zgodnie z założeniami przygotowywanej w ustawy wysokość opłaty legalizacyjnej ustalałby rzeczoznawca budowlany na podstawie projektu dostarczonego przez inwestora i mogłaby ona wynosić od 50 do nawet 100 proc. wartości nieruchomości. Za to osoby, które nielegalnie rozbudowały już istniejące domy, byłyby karane mniej surowo. Ministerstwo Budownictwa stawia jednak w przygotowywanej ustawie inny warunek, od którego będzie uzależniona legalizacja samowoli – obiekt musi być postawiony zgodnie ze sztuką budowlaną, w miejscu dozwolonym przez plan zagospodarowania przestrzennego lub decyzją o warunkach zabudowy.

Jednocześnie resort budownictwa poinformował, że być może jeszcze w tym roku zwróci się do rządu o ogłoszenie abolicji w stosunku do wszystkich samowoli budowlanych sprzed 1 stycznia 1995 r. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego (GUNB), w ubiegłym roku ponad 3,4 tys. inwestorów dostało nakaz rozbiórki nielegalnych obiektów, w tym prawie 400 budynków mieszkalnych. Zalegalizowano 820 inwestycji, w tym około 300 domów jednorodzinnych i 16 budynków wielorodzinnych. Rok wcześniej nadzór budowlany wykrył aż 4440 samowoli.