Budownictwo mieszkaniowe w Polsce na przestrzeni ostatnich 10 lat
To rok 2012 przyniósł największą dynamikę wzrostu budowy mieszkań, jaką odnotowano w ciągu ostatniej dekady. W tym okresie do użytkowania oddano aż 16,76 proc. więcej mieszkań niż w 2011 r. Dla budownictwa indywidualnego oznaczało to wzrost o ponad 10 proc. Z kolei w przypadku mieszkań przeznaczonych na sprzedaż i wynajem przybyło ich o ok. 30 proc.
Patrząc na dane sumaryczne, następne znaczące skoki w górę pojawiły się w latach 2016 (ok. 10,5 proc.) oraz 2019 (12 proc.). Spadki w analizowanym okresie wystąpiły jedynie w latach 2013 i 2014 – było to odpowiednio 5 proc. i 1,35 proc., a później w okresie pandemii, czyli w 2021-2022 r. Pandemia to czas, w którym pojawiły się spore problemy kadrowe, a także te związane z dostawą materiałów budowlanych.
Indywidualne budownictwo jednorodzinne także miało swój gorszy okres, który przypadł na rok 2018. Wtedy to nastąpił duży wzrost liczby oddanych do użytkowania mieszkań w budynkach wielorodzinnych. Spadek wyniósł 20 proc. w porównaniu do 2017 r. (16 tys. mniej oddanych mieszkań). Szacuje się, że miało to związek z wysokimi cenami materiałów budowlanych oraz kosztami robocizny, jakie wywołał spadek bezrobocia i zaostrzenie przepisów zatrudniania robotników etatowych (regulacja pracy sezonowej i najmowania cudzoziemców) przez firmy budowlane. Do tego doszły jeszcze podwyżki płacy minimalnej, co w efekcie spowodowało, że indywidualni inwestorzy czasowo wstrzymali się z pracami.
Mówi się również o tym, że na taki obrót zdarzeń wpływ miała nowelizacja rozporządzenia Ministra Infrastruktury dotycząca warunków technicznych, jakie powinny spełniać budynki. Częściowo weszła ona w życie właśnie w 2018 r. i wprowadziła m.in. nowe minimalne odległości ulokowania obiektu budowlanego od granicy posesji, a także sposobu obliczania tych odległości.
Gdzie buduje się najwięcej mieszkań?
Aby sprawdzić, gdzie buduje się najwięcej mieszkań w Polsce, warto posłużyć się wskaźnikiem lokali oddanych do użytkowania na 1000 ludności, jaki opracowuje zawsze GUS. Wynika z niego, że w 2022 r. liderem w tej kwestii było woj. pomorskie, gdzie powstało 8,7 mieszkań na 1000 ludności. W następnej kolejności znalazło się woj. mazowieckie z wynikiem 7,8 oraz dolnośląskie z liczbą 7,7. Całkiem sporo mieszkań pojawiło się w tym czasie również w województwach: wielkopolskim (7,3) oraz małopolskim (7,0). Z kolei najmniej nowych lokali na 1000 ludności oddano w województwach: świętokrzyskim (3,7) i opolskim (3,5).
Warto dodać, że w 2022 r. wydano łącznie 298,4 tys. pozwoleń na budowę mieszkań lub dokonano zgłoszeń z projektem budowlanym (w tym objętych uproszczoną procedurą dla budynków mieszkalnych jednorodzinnych). Należy przy tej okazji podkreślić, że wartość z 2022 r. była o 15,8 proc. większa niż w 2018 r. I choć finalnie deweloperzy w 2022 r. rozpoczęli stosunkowo niewiele inwestycji, to jednak w ogólnym rozrachunku mieszkania przybywają w dużo większym tempie niż dekadę temu.