Podwyżki dopadły nawet mniejsze miasta

Porównując ceny nieruchomości (prezentowane dane pochodzą z raportu ronin24.pl, przygotowanego na podstawie ofert mieszkań znajdujących się w bazie portalu KRN.pl), za jakie kupowano mieszkania w 2016 r. z aktualnymi stawkami, można zauważyć, że drastyczne podwyżki to nie tylko pogłoski. Cenowy boom dopadł nawet mniejsze miasta.

Analiza wykazała, że w 2016 r. nabywając kawalerkę w Gnieźnie trzeba było zapłacić średnio 3747 zł/mkw. Dzisiaj jest to koszt sięgający 4606 zł/mkw. Aż takiej różnicy nie zaobserwujemy, kiedy przyjrzymy się lokalom o powierzchni 55 mkw. - wynosi ona 368 zł. W korzystnej cenie nadal można kupić mieszkanie (30 mkw.) w Rzeszowie – jednym z najlepiej rozwijających się miast regionalnych. Tam będzie to wydatek sięgający ok.171 506 zł. O 107 621 zł drożej wyjdzie tutaj zakup mieszkania o metrażu 55 mkw. W 2016 r. w stolicy Podkarpacia ofert 1-pokojowych mieszkań było 668. Dzisiaj to już liczba 3617.

Spoglądając na przeciwległy koniec Polski i dynamikę cen w Kołobrzegu, można dostrzec wyraźne zmiany. Obecnie średnia stawka mieszkania o powierzchni 30 mkw. to 7641 zł. Jeszcze 2 lata temu była ona niższa o 1674 zł (zbliżona zależność występuje w przypadku metrażu liczącego 55 mkw. – 4942 zł/mkw. w 2016 r. i 6564 zł/mkw. w 2018 r.) Jednocześnie jest ona o 2168 zł wyższa od ceny takiego samego lokalu w Rzeszowie, gdzie ceny dla tego typu metraży na przestrzeni lat 2016-2018 zmieniły się zaledwie o 97 zł.

Do podobnych skoków cenowych doszło w Bydgoszczy. Dziś kupujący tam kawalerkę zapłaci 5373 zł/mkw. W przypadku tego samego zakupu 2 lata temu byłby to przelicznik wynoszący 4347zł/mkw. Natomiast rozważając nabycie mieszkania o najczęściej wybieranej powierzchni, czyli 55 mkw., trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 5044 zł/mkw. (4129 zł/mkw. w 2016 r.).